Rewitalizacja popytu
Piątkowa sesja zakończyła się wzrostem indeksów, a najwięcej zyskał WIG-20. Od początku notowań zarysowała się przewaga strony popytowej, która dominowała w kolejnych godzinach handlu. WIG-20 przebił linię trendu spadkowego, a dzienne maksimum wyznaczył na 2267. W końcówce sesji pojawiła się chęć realizacji zysków, ale niższe poziomy zostały wykorzystane przez kupujących.
Popyt pojawił się na przebitej wcześniej linii trendu spadkowego. Najbliższy opór znajduje się na 2267, a w razie jego pokonania będę oczekiwał na test 2294. Kolejny ważny pułap znajduje się na 2313, a jego sforsowanie będzie wskazywało na korekcyjny charakter korekty do 2224, co z kolei winno przełożyć się na wzrost powyżej 2351. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2251, a w razie jego przebicia kupujący winni bronić poziomu 2241. Kluczowe wsparcie znajduje się na 2224, a ewentualne przełamanie tego poziomu będzie potwierdzało krótkoterminowy trend spadkowy.
W takim przypadku oczekiwał będę na spadek do 2202 lub też do 2170. Piątkowa sesja ma pozytywne przesłanie i wiele wskazuje, iż najbliższe godziny winny przynieść kontynuację wzrostu. Pytaniem pozostaje czy korekcyjny potencjał spadkowy został już definitywnie wyczerpany i indeks inicjuje kolejną falę wzrostową, czy też obserwujemy obecnie jedynie odreagowanie spadku, a na kolejnych sesjach ruch spadkowy zostanie pogłębiony. Analiza zachowania poszczególnych spółek nie ułatwia zadania, bowiem jest grono walorów, które sugeruje pogłębienie tendencji spadkowej(KGHM, Pekao SA i PZU)
. Nie brakuje również spółek, których wykresy sugerują kontynuację zwyżki, do których zaliczyłbym spółki paliwowe, TP SA oraz GTC. Myślę, że piątkowe maksimum winno zostać pokonane, ale pytaniem pozostaje czy udało się zaatakować 2294.
Tomasz Jerzyk