Rewolucja paliwowa - oni już produkują benzynę z powietrza!
Mała brytyjska spółka Air Fuel Synthesis dokonała rewolucji paliwowej. Firma zaczęła produkcję paliwa z powietrza. Wdrożenie tej technologii rozwiązałoby kryzys energetyczny na świecie i pomogłoby ograniczyć efekty globalnego ocieplenia poprzez usunięcie nadmiaru dwutlenku węgla z atmosfery - pisze brytyjski "The Independent".
19.10.2012 | aktual.: 19.10.2012 11:43
Ich metoda polega na wykorzystywaniu dostępnych od wielu lat technologii i komponentów.
- Wzięliśmy dwutlenek węgla z powietrza i wodór z wody i zamieniliśmy te pierwiastki w benzynę - powiedział szef firmy Peter Harrison podczas konferencji w londyńskim Instytucie Inżynierii Mechanicznej (Institution of Mechanical Engineers).
Od sierpnia firmie udało się wyprodukować 5 litrów benzyny w swojej instalacji testowej. Na razie sam proces jest na dość wczesnym etapie rozwoju. Wiadomo jednak, że wyprodukowana benzyna jest bardziej czysta i dużo lepszej jakości niż benzyna, która powstaje z ropy naftowej. Dodatkowo to nowe paliwo może być bez problemu wykorzystywane w obecnych silnikach aut.
Spółka planuje w ciągu dwóch lat zbudować fabrykę produkującą paliwo na skalę komercyjną. Wówczas moce produkcyjne miałyby wzrosnąć do tony paliwa na dzień. Jako że do produkcji paliwa potrzebne jest wykorzystanie energii elektrycznej, Air Fuel Synthesis chce, by nowa fabryka operowała na energii pozyskanej ze źródeł odnawialnych, jak energia wiatrowa, pływów czy słoneczna.
Jeśli uda się firmie uzyskać dostateczne zaplecze finansowe, wówczas w ciągu 15 lat możliwe jest produkowanie benzyny w oparciu o tę technologię na skalę rafineryjną.
Niezbędne jest również rozwinięcie technologii pozyskiwania dwutlenku węgla z atmosfery. Obecne technologie to koszt ok. 400 funtów za przechwycenie tony CO2. Zdaniem profesora Klausa Lacknera z Columbia University w Nowym Jorku, koszt technologii zawsze jednak idzie w dół. Przypomina, że w latach 80. kupił swoją pierwszą czystą płytę kompaktową za 20 dolarów, a dzisiaj jej wyprodukowanie kosztuje mniej niż 10 centów. Podobnie sprawa miała się z żarówką. Ceny tego produktu spadły ponad 7000-krotnie w ciągu ostatniego stulecia.