W czerwcu związek zawodowy przejął od ZNTK Łapy S.A. wszystkie udziały w spółce, do której należało wówczas blisko czterysta mieszkań zakładowych, o łącznej powierzchni 18 tys. metrów kwadratowych.
Jak powiedział w czwartek PAP prezes spółki "Domy" Andrzej Roszkowski, od początku roku udało się sprzedać pięćdziesiąt mieszkań zakładowych, w tym 31 w ostatnich miesiącach. Kolejnych ponad trzydzieści spraw jest na różnym etapie przygotowania, od wyceny poprzez kompletowanie dokumentów aż do oczekiwania na podpisanie aktu notarialnego. Roszkowski dodał, że praktycznie wszystkie transakcje - to wykup na raty, płatne przez trzy lata.
- Na pewno jest większa skala wykupu, jak w ubiegłych latach. Pod tym względem ten rok może być wyjątkowy - ocenił, pytany o skalę zainteresowania wykupem mieszkań, po przejęciu spółki przez Solidarność. Poinformował, że proces wykupu mieszkań zakładowych trwa od 1995 roku. Bywały lata, że było to czterdzieści mieszkań rocznie, ale zdarzały się i takie, gdy tylko pięć lokali wykupili ich lokatorzy.
ZNTK Łapy S.A. są w upadłości. Solidarność przejęła udziały w spółce "Domy" jeszcze przed decyzją sądu, jako zastaw za udzielone ZNTK pożyczki na wynagrodzenia pracowników. Związkowcy zapewniają, że transakcja nie miała celu biznesowego a chodziło o ochronę lokatorów, z których większość to pracownicy upadłego zakładu.
Mieszkania sprzedawane są na preferencyjnych warunkach, które - dodatkowo - zmieniły się po przejęciu spółki przez związek zawodowy.
Obecnie, średnio, biorąc pod uwagę ceny rynkowe mieszkań w Łapach i możliwe bonifikaty, a także zwrot zwaloryzowanej kaucji, mieszkanie zakładowe o powierzchni 50 metrów kwadratowych, warte ok. 100 tys. zł, może być wykupione na własność za ok. 33,5 tys. zł, w dwunastu nieoprocentowanych ratach, płatnych co kwartał przez trzy lata.
