Ruszyły kontrole na polach. Oto co znajdzie się pod lupą patroli
Zbliża się czas żniw, a to oznacza wzmożenie kontroli przez uprawnione do tego służby i instytucje. Na polu rolnika mogą pojawić się funkcjonariusze policji, ale także przedstawiciele inspekcji pracy, KRUS-u czy straży pożarnej.
"Nie tylko na drodze, ale i podczas pracy w polu szereg służb ma prawo sprawdzić stan maszyn i pojazdów, a także stan trzeźwości czy posiadanie uprawnień przez operatorów. Takie kontrole mają miejsce zwłaszcza podczas żniw, gdy ruch maszyn na drogach jest wzmożony, co niestety co roku skutkuje stłuczkami, kolizjami i wypadkami" - przypomina serwis farmer.pl.
Do kontroli na polach może dojść np. z inicjatywy policji. Służby są uprawnione są do sprawdzania trzeźwości, stanu technicznego pojazdów i weryfikacji uprawnień do kierowania maszynami rolniczymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Kontrole mogą przeprowadzać również takie instytucje takie jak Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa czy Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Straż pożarna może natomiast sprawdzać sposób przechowywania substancji łatwopalnych.
Rolnicy zżymają się na kontrole
Fakt kontrolowania przez służby nie zawsze podoba się właścicielom gospodarstw rolnych. Jak pisaliśmy w WP, na policję z Szamotuł wylała się fala krytyki ze strony rolników po tym, jak funkcjonariusze policji pojawili się na polach. W komentarzach w mediach społecznościowych pojawiały się sugestie, że służby nie mają prawa kontrolować rolnika na jego prywatnym polu.
"Kontrole mogą być dla rolników uciążliwe, zwłaszcza przy napiętym harmonogramie zbiorów i kapryśnej pogodzie. Jednak nie są postrzegane jako bezpodstawne. Nie odnotowaliśmy skarg" - powiedziała WP Barbara Idczak z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.