Rynek restauracyjny wzrośnie w '12 o 4,6 proc. - PMR
24.04. Warszawa (PAP) - Wartość rynku restauracyjnego wzrośnie w 2012 roku o 4,6 proc., głównie dzięki mistrzostwom Euro 2012 - wynika z raportu firmy badawczej PMR pt. "Rynek...
24.04.2012 | aktual.: 24.04.2012 08:38
24.04. Warszawa (PAP) - Wartość rynku restauracyjnego wzrośnie w 2012 roku o 4,6 proc., głównie dzięki mistrzostwom Euro 2012 - wynika z raportu firmy badawczej PMR pt. "Rynek HoReCa w Polsce 2012. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2011-2013".
Według szacunków PMR w 2011 roku rynek restauracyjny, obejmujący takie segmenty jak restauracje, pizzerie, bary szybkiej obsługi, kawiarnie i bary alkoholowe (puby/kluby), po raz pierwszy od wystąpienia kryzysu finansowego wzrósł w 2011 r. o 0,8 proc. i wyniósł 18,3 mld zł.
"Na 2012 rok przewidujemy dalszą poprawę sytuacji i wzrost wartości rynku o 4,6 proc." - napisano w raporcie.
Zdaniem analityków PMR istotne dla rozwoju rynku w tym roku będą mistrzostwa Europy w piłce nożnej.
"Gdyby nie mistrzostwa EURO 2012, wzrost jednak byłby niewiele większy niż ten w 2011 roku, gdyż zmiana na rynku nie będzie znaczna. Mimo poprawy sytuacji, brak widocznego zakończenia kryzysu wciąż powstrzymuje klientów zarówno biznesowych jak i indywidualnych przed zwiększeniem wydatków. W roku bieżącym wzrost wartości rynku powinien być jednak znacząco większy, gdyż z całą pewnością rynek będzie napędzany przez mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Kampanie promocyjne, wraz ze zwiększoną ilością kibiców, zarówno przyjezdnych, jak i kibiców piłki w pubach i restauracjach, oraz spora liczba turystów będą miały decydujący wpływ na poprawę sytuacji w okresie mistrzostw" - powiedział cytowany w komunikacie Jarosław Frontczak, analityk handlu detalicznego i autor raportu.
Z badania wśród 600 placówek gastronomicznych przeprowadzonego na potrzeby raportu wynika, że najlepsze perspektywy na rozwój, w opinii respondentów badania, rysują się przed pizzeriami oraz restauracjami hotelowymi. Najgorzej perspektywę dla 2012 r. oceniają respondenci z pubów, barów alkoholowych, gdzie tylko co piąty spodziewa się w obecnym roku wzrostu sprzedaży w placówce. (PAP)
pel/ asa/