Rząd za ograniczeniem emisji gazów cieplarnianych
Ograniczenie emisji fluorowanych gazów cieplarnianych i substancji zubożających warstwę ozonową, które są wykorzystywane m.in. w sektorach chłodnictwa czy elektroenergetyce, przewidują przyjęte we wtorek przez rząd założenia do projektu ustawy przygotowanego przez resort środowiska.
13.08.2013 | aktual.: 13.08.2013 15:30
Rząd przyjął we wtorek założenia do projektu ustawy o substancjach zubożających warstwę ozonową w atmosferze oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych.
Jak wyjaśniło w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu, warstwa ozonowa występuje w górnych częściach atmosfery i w sposób naturalny chroni organizmy żywe przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Według CIR gazami najbardziej niszczącymi warstwę ozonową są freony i halony; występują one w urządzeniach chłodniczych i klimatyzacyjnych oraz instalacjach gaśniczych.
"Niszczenie warstwy ozonowej powoduje powstawanie tzw. dziury ozonowej. W efekcie ludzie, zwierzęta i rośliny są narażone na szkodliwe działanie promieni UV" - podkreśliło CIR.
CIR zwróciło uwagę, że przygotowanie nowych regulacji było konieczne ze względu na rozporządzenia Komisji Europejskiej. "Zasadniczo przepisy rozporządzeń wspólnotowych i wykonawczych są stosowane bezpośrednio w państwach unijnych, jednak część z nich wymaga odzwierciedlenia w przepisach krajowych" - dodano.
Zgodnie z regulacjami wspólnotowymi, szkodliwe emisje mają być ograniczane m.in. poprzez kontrolę szczelności urządzeń i systemów ochrony przeciwpożarowej zawierających takie substancje i gazy.
Celem proponowanej przez rząd regulacji ma być wdrożenie wymogów unijnych, w tym m.in. określenie obowiązków podmiotów gospodarczych prowadzących działalność dotyczącą produkcji i usług związanych ze stosowaniem substancji zubożających warstwę ozonową. Regulacja ma określać ponadto sankcje za naruszenie przepisów dotyczących takich substancji oraz fluorowanych gazów cieplarnianych, a także systemów ochrony przeciwpożarowej i gaśnic.
CIR poinformowało, że podmioty wprowadzające do Polski produkty, urządzenia czy systemy ochrony przeciwpożarowej i gaśnice, zawierające fluorowane gazy cieplarniane, będą musiały umieszczać na nich etykiety w języku polskim.
Przewidziano też utworzenie Centralnego Rejestru Operatorów Urządzeń i Systemów Ochrony Przeciwpożarowej. "Powinien on umożliwić identyfikację urządzeń i systemów ochrony przeciwpożarowej oraz ich operatorów, a także rodzaju i ilości substancji zubożającej warstwę ozonową" - dodano.
Zgodnie z założeniami do projektu, personel obsługujący urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne, pompy ciepła i systemy ochrony przeciwpożarowej, w których wykorzystywane są fluorowane gazy cieplarniane, będzie musiał posiadać odpowiedni certyfikat. Projekt przewiduje też certyfikat dla przedsiębiorstw. Obydwa mają być wydawane bezterminowo.
Projekt ustawy ma regulować ponadto kwestie sprawozdawczości w sprawie substancji zubożających warstwę ozonową oraz fluorowanych gazów cieplarnianych. Podmioty przywożące je do Polski oraz wywożące je z naszego kraju będą miały obowiązek przekazywania rocznych sprawozdań do Instytutu Chemii Przemysłowej im. prof. Ignacego Mościckiego w Warszawie.
Zgodnie z projektem przestrzegania ustawy i rozporządzeń wspólnotowych mają kontrolować organy Inspekcji Ochrony Środowiska oraz Państwowej Straży Pożarnej. Z kolei organy celne mają przedkładać ministrowi środowiska sprawozdania o ilości zatrzymanej substancji zubożającej warstwę ozonową oraz terminie przekazania jej do unieszkodliwiania.
"W przypadkach naruszeń przepisów wspólnotowych i krajowych będą stosowane kary pieniężne. Mają się one mieścić w przedziale od 3 tys. zł (np. za nieprzekazanie sprawozdań lub ich kopii) do 30 tys. zł (np. za wydawanie certyfikatów bez spełnienia określonych wymogów)" - podkreślono. Kary pieniężne ma wymierzać wojewódzki inspektor ochrony środowiska albo komendant wojewódzki państwowej straży pożarnej.
Przyszła ustawa ma zastąpić regulację z 2004 r.