Stanisław Kogut, były szef sekcji krajowej kolejarzy "Solidarności", dodał, że przy merytorycznej rozmowie udałoby się z pewnością ekipie rządzącej dojść ze środowiskami związkowymi do porozumienia.
Sejm uchwalił ustawę ograniczającą liczbę grup zawodowych uprawnionych do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Do emerytur pomostowych uprawnionych byłoby około 250 tysięcy osób, a więc cztery razy mniej niż do tej pory. Ustawa odbiera uprawnienia do wcześniejszych emerytur między innymi pracownikom kolei i nauczycielom. "Pomostówki" miałyby otrzymać osoby, których zawód został zaliczony przez ekspertów medycyny pracy jako wykonywany w wyjątkowo ciężkich warunkach.
Związkowcy postulują, by wszystkie osoby, które pracowały w trudnych warunkach, mogły przechodzić na emerytury pomostowe. Senator Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że kryteria medyczne, które będą decydować o przyznawaniu wcześniejszych emerytur, powinny być bardzo jasno określone, tak, by nikt nie został poszkodowany.
Stanisław Kogut zaapelował, by minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak podjęła dialog z centralami związków zawodowych kolejarzy w komisji trójstronnej, by uniknąć strajków pracowników kolei. Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że jeszcze nie jest za późno na kompromis z Komisją Krajową "Solidarności" i pozostałymi centralami związkowymi. Według Stanisława Koguta, obecna ekipa rządząca powinna powrócić do pakietu osłon socjalnych opracowanych przez rząd PiS.
