Sesja na przeczekanie

Już w środę obserwowaliśmy tęsknotę inwestorów za świętami, więc dzisiejsza sesja, ostatnia już przed ich rozpoczęciem, raczej nie dostarczy mocnych wrażeń.

Wall Street nie przejęła się w środę ani europejskimi maruderami, ani mieszaną wymową środowych danych makroekonomicznych. Zweryfikowane informacje o dynamice amerykańskiej gospodarki nieco rozczarowały, bowiem spodziewano się wzrostu o 2,7-2,8 proc., ale trzeci kwartał to już odległa przeszłość, a różnica między rzeczywistością a oczekiwaniami tak niewielka, że negatywnej reakcji nie było. Znacznie większe rozczarowanie przyniósł za to spadek wniosków o kredyt hipoteczny aż o 18,6 proc., ale i ta informacja nie pobudziła do wyprzedaży akcji. Indeksy spokojnie rosły bijąc kolejne rekordy. S&P500 w trakcie sesji dotarł zbliżył się do poziomu 1260 punktów i po lekkim cofnięciu, na koniec dnia znalazł się znów w jego pobliżu.

Dziś danych będzie więcej i będą one bardziej znaczące, jednak nie należy się spodziewać wielkich zmian na rynkach. Poważniejszy spadek moglibyśmy zobaczyć jedynie w przypadku dużego rozczarowania. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych ostatnio miło zaskakiwała, gorzej było z zamówieniami na dobra trwałe i tu oczekiwana jest wyraźniejsza poprawa, dynamika dochodów i wydatków Amerykanów zmienia się nieznacznie, więc także wielkiej reakcji informacja o niej nie powinna spowodować. Do tego poznamy jeszcze nastroje konsumentów i dowiemy się o sprzedaży domów za oceanem. Zwykle tak bogaty zestaw informacji powoduje, że zmiany na parkietach są niewielkie.

Na giełdach azjatyckich nastroje dziś rano były mieszane. Japończycy już świętowali, w Chinach indeksy zniżkowały po 0,8 proc., Hong Kong i Tajwan zakończyły sesje lekko na plusie, w Korei niemal bez zmian.

Kontrakty na amerykańskie i europejskie indeksy wskazują na neutralne rozpoczęcie handlu na europejskich parkietach. Na naszym obroty w środę ledwie dotarły do miliarda złotych i dziś rewolucji nie należy się spodziewać.

Roman Przasnyski, Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Szukają ludzi do pracy. Płacą prawie 7 tys. zł, ale chętnych brakuje
Szukają ludzi do pracy. Płacą prawie 7 tys. zł, ale chętnych brakuje
Płacą 108 tys. zł i dają mieszkanie. Nie ma chętnych do pracy w szpitalu
Płacą 108 tys. zł i dają mieszkanie. Nie ma chętnych do pracy w szpitalu
Kupujesz telewizor? Lepiej się pospiesz. Rząd chce zmian od 1 stycznia
Kupujesz telewizor? Lepiej się pospiesz. Rząd chce zmian od 1 stycznia
Ten napój to hit wśród dzieci. UOKiK wszczął postępowanie
Ten napój to hit wśród dzieci. UOKiK wszczął postępowanie
Ważysz więcej? Stracisz pracę. Rewolucja dla 2,5 tys. osób na Wyspach
Ważysz więcej? Stracisz pracę. Rewolucja dla 2,5 tys. osób na Wyspach
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Jest projekt uchwały
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Jest projekt uchwały
Wynajem mieszkań. Tak omija przepisy. Urzędnicy są bezradni
Wynajem mieszkań. Tak omija przepisy. Urzędnicy są bezradni
Polacy zarabiają tu lepiej niż na lokacie. Tyle uzbierał rekordzista
Polacy zarabiają tu lepiej niż na lokacie. Tyle uzbierał rekordzista
To plaga u lekarzy. NFZ apeluje
To plaga u lekarzy. NFZ apeluje
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota