Trwa ładowanie...

Skarbówka ciąga się po sądach za nasze pieniądze

Sąd swoje, skarbówka swoje. Ministerstwo Finansów pomimo niekorzystnych wyroków w sprawie podatków nie zmienia decyzji. Procesuje się do upadłego. Za nasze pieniądze.

Skarbówka ciąga się po sądach za nasze pieniądzeFot: Marcin Gadomski/wp.pl
d91f0t8
d91f0t8

Fiskus konsekwentnie lekceważy orzeczenia sądów, a najgorsze jest, że lekką ręką szasta przy tym pieniędzmi podatników. Z ponad 15 tys. spraw podatkowych rozstrzyganych w ostatnich latach przez wojewódzkie sądy administracyjne co trzecia jest rozstrzygana na niekorzyść fiskusa.

Jeszcze bardziej niekorzystnie dla resortu zawiadywanego przez jacka Rostowskiego prezentują się statystyki skarg na interpretacje wydawane przez urzędników. Tutaj aż ponad połowa spraw rozstrzygana jest na korzyść podatników. W sądach wyższych instancji fiskus też nie potrafi wiele wskórać, bo prawie wszystkie są podtrzymywane.

W 2011 roku wojewódzkie sądy administracyjne i Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uchyliły razem 1554 decyzje organów podatkowych, uszczuplając państwową kasę o ponad 600 mln zł. Podatnicy otrzymali zwrot nienależnie pobranych podatków w wysokości ponad 485 mln zł. Do tego odchodzą odsetki w wysokości 117 mln zł oraz koszty postępowań sądowych - 2,68 mln zł. W rekordowym 2009 r. sądy uchyliły 2039 wadliwych decyzji, a do podatników wróciło ponad 1,5 mld zł. Dane za 2012 rok są dopiero opracowywane. Mimo że porównując dane za 2009 i 2011 rok, widać, że fiskusa bardziej się stara, to zdaniem prawników jego skuteczność w sądzie i tak jest bardzo niska.

Eksperci wskazują, że skarbówka sporo by zaoszczędziła, gdyby uwzględniała wcześniejsze wyroki sądu przy wydawaniu kolejnych decyzji lub interpretacji.

d91f0t8

- Jeżeli linia orzecznicza jest ukształtowana i jednolita, to można przyjąć, że w tej konkretnej sprawie kolejny wyrok będzie taki sam jak wcześniejsze - mówi "Dziennikowi gazecie Prawnej" Alicja Sarna, doradca podatkowy i starszy menedżer w MDDP.

Tymczasem skarbówka się upiera, że każdą sprawę należy traktować jako osobny przypadek i zapowiada, że dalej będzie się sądzić z podatnikami. Nie musi się liczyć z kosztami, bo za przegrane procesy płaci państwo z pieniędzy, które fiskus wyciąga z naszych kieszeni - z PIT, CIT, VAT itp.

- Gdy skarbówka przegra z podatnikiem w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym lub Naczelnym Sądzie Administracyjnym musi zwrócić mu koszty - tłumaczy Maciej W. Zborowski, adwokat, współpracownik Kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

W przypadku skargi na interpretację indywidualną fiskus musi zwrócić podatnikowi ponad 400 zł. W przypadku uchylenia decyzji o zapłacie podatku w wysokości 50 tys. zł ministerstwo musi wydać niemal 4 tys. zł publicznych pieniędzy. W ciągu roku sądy rozstrzygają po kilka tysięcy takich spraw, a ich liczba wciąż rośnie.

d91f0t8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d91f0t8