SN: zakaz konkurencji może obowiązywać także na rynku regulowanym
Firmy energetyczne mogą zawierać z pracownikami umowy o zakazie konkurencji, nawet jeśli konkurencja między pracodawcami z tej branży jest znacznie ograniczona, a rynek energii elektrycznej ściśle regulowany - orzekł w środę Sąd Najwyższy.
08.01.2014 | aktual.: 08.01.2014 14:22
Sprawa dotyczyła prezesa zarządu spółki będącej dystrybutorem energii elektrycznej na Podlasiu. Gdy został prezesem, zawarł ze spółką umowę o zakazie konkurencji - zakaz miał obowiązywać nie tylko w trakcie, ale i po ustaniu zatrudnienia. W zamian za jego przestrzeganie prezes miał otrzymać odszkodowanie.
W lutym 2009 r. prezes zrezygnował ze stanowiska, a następnie zwolnił się z firmy. W mocy pozostała jednak umowa o zakazie konkurencji. Wkrótce po rezygnacji ze stanowiska były prezes objął stanowisko dyrektora departamentu inwestycji w Polskich Sieciach Energetycznych Operator S.A.
Spółka, która wcześniej zatrudniała go na stanowisku prezesa, uznała, że podjął on w istocie działalność konkurencyjną i z tego powodu odmówiła mu wypłaty odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia.
Mężczyzna skierował wówczas pozew przeciwko podlaskiej spółce. W I instancji sprawę przegrał, ale sąd II instancji uwzględnił jego apelację i zasądził na jego rzecz ponad 19 tys. zł odszkodowania.
Orzeczenie to uchylił w listopadzie 2012 r. Sąd Najwyższy, nakazując ponowne rozpatrzenie sprawy.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy sąd II instancji wydał wyrok niekorzystny dla byłego prezesa. Orzeczenie to utrzymał w środę w mocy Sąd Najwyższy, oddalając skargę kasacyjną byłego prezesa (sygn. I PK 146/13).
W uzasadnieniu SN wskazał, że firmy energetyczne mogą zawierać z pracownikami umowy o zakazie konkurencji, mimo że na rynku tym obowiązują ścisłe regulacje ograniczające swobodę działalności gospodarczej.
- Obowiązywanie zakazu konkurencji wynikającego ze stosunku pracy nie zależy od tego, czy na danym rynku faktycznie istnieje konkurencja i w jakim zakresie działalność pracodawców podlega ograniczeniom, wynikającym z regulacji publicznoprawnych - powiedział sędzia Zbigniew Korzeniowski w uzasadnieniu środowego wyroku.
Sędzia dodał, że jeżeli pracodawca uzna, iż wiedza i umiejętności pracownika nie powinny być wykorzystywane w innej firmie działającej na tym samym rynku, nawet regulowanym i o ograniczonej konkurencji, to ma prawo żądać od tego pracownika powstrzymania się od zatrudnienia w umowie o zakazie konkurencji.