Trwa ładowanie...

Sprawozdanie albo areszt

Po interwencji "Pulsu Biznesu" rząd zmienia system kar dla firm wytwarzających odpady. Zmienia niekoniecznie na lepsze, stąd biznes i samorządy kręcą nosem - stwierdza gazeta. Przedsiębiorcy chcą całkowitego zniesienia obowiązku raportowania o odpadach.

Sprawozdanie albo aresztŹródło: sxc.hu, fot: mzacha
dbquj87
dbquj87

Nasza interwencja przyniosła pierwsze efekty - pisze "PB". Szykuje się obniżka kar dla firm wytwarzających odpady, które nie składają w terminie urzędom marszałkowskim raportów o ich zagospodarowaniu. Zniknie haracz w sztywnej wysokości 10 tys. zł nakładany na firmę nawet za jeden dzień opóźnienia. Tak wynika z projektu zmian opracowanego przez Rządowe Centrum Legislacji.

Prawnicy szefa rządu wyszli naprzeciw oczekiwaniom. Spóźnialscy zapłacą niższą karę, ale za to ci, którzy sprawozdania nie złożą, trafią za kratki. - O ile maksymalna kara do 5 tys. zł za spóźnienie się ze sprawozdaniem jest krokiem w dobrym kierunku, to pomysł z aresztem jest oburzający - mówi gazecie Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Przedstawiciele konwentu marszałków uważają zaś, iż rozsądnym rozwiązaniem byłaby kara do 2 tys. zł za niezłożenie sprawozdania, a za spóźnienie - do 500 zł. Więcej o tym dziś w "Pulsie Biznesu".

dbquj87
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbquj87