Stacje benzynowe walczą z opłatami za płatności kartą
Firmy bronią się jak mogą, chcąc uniknąć wysokich opłat od transakcji bezgotówkowych. Kolejną z nich jest Lotos, który wprowadza rabaty dla klentów płacących za paliwo gotówką - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
17.08.2012 08:43
Na 81 stacjach pod logo Lotos i Optima w całej Polsce będzie sprzedawać benzyny i olej napędowy z 10-groszowym upustem na każdym litrze pod warunkiem dokonania płatności za paliwo gotówką.
Na początku lipca na 1,5 tys. swoich stacji promocję wprowadził Orlen. Specjalne rabaty będą obowiązywać w każdy weekend do 2 września. Tutaj również upust na jednym litrze wynosi 10 groszy.
Stacje wprowadzają takie promocje ze względu na wysokie koszty związane z płatnościami kartami. Sam Orlen na interchange wydaje rocznie 100 milionów złotych. Jak twierdzą przedstawiciele tej firmy, koszty akceptacji kart na stacjach benzynowych w Polsce są jednymi z najwyższych w Europie. Ponad 40 razy wyższe niż obsługa gotówki.
Średnia stawka interchange w Polsce to 1,7 proc. W Unii Europejskiej to natomiast 0,7 proc.
Na razie zarówno bankowcy, jak i organizacje płatnicze Visa oraz Mastercard pozostawały głuche na apele handlowców o obniżenie opłaty. Problemem zajmą się więc posłowie. Do laski marszałkowskiej trafiło kilka projektów ustaw regulujących wysokość tej prowizji.