Strajk na Śląsku
Staną 132 pociągi, 49 tramwajów w aglomeracji. Na pociechę mieszkańcom zostanie zorganizowana komunikacja autobusowa zastępcza i ciepłe napoje
Już jutro (26 marca)
w woj. śląskim możemy spodziewać się paraliżu. To efekt strajku generalnego. Nie będą kursowały tramwaje, pociągi. W proteście weźmie udział ok. 600 zakładów. 132 pociągi nie wyjadą między godz. 8.00 a 10.00. Jednak Grupa PKP w trosce o pasażerów chce złagodzić skutki strajku, wprowadzając komunikację autobusową zastępczą.
Na głównych dworcach w regionie wprowadzone będą dyżury pracowników, a pasażerom mają być podawane ciepłe napoje. Strajk generalny obejmie też tramwaje. Od godz. 3.15 do 4.15 nie będzie kursować 49 wagonów na 79 połączeniach w całej aglomeracji. - Do godz. 5.45 wszystkie kursy w Zagłębiu i na Śląsku powinny jeździć już zgodnie z rozkładem jazdy - powiedział Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich S.A.Lekarze, ani pielęgniarki nie odejdą od łóżek pacjentów. Może opóźnić się jedynie przyjęcie do szpitala. Karetki również będą wyjeżdżały do chorych.
W większości śląskich i zagłębiowskich zakładów odbędą się masówki.Związki zawodowe poprzez protest chcą wymóc na rządzie ochronę miejsc pracy, przemysłu, emerytur pomostowych, żądają też likwidacji NFZ i lepszego finansowania szkół.
W dzisiejszym wydaniu polecamy też: Pogotowie ma nowe karetki