Strajk w kopalni Budryk rozszerza się?
Blisko 100 górników idzie pieszo z 1050 metrów na poziom 700 metrów pod ziemią by dołączyć do strajkujących tam 12 pracowników kopalni. Wcześniej informowali o przerwaniu strajku na powierzchni w celu uratowania sprzętu, znajdującego się pod ziemią.
04.01.2008 | aktual.: 04.01.2008 09:50
Górnicy tłumaczyli że nieużywane maszyny, pozostawione bez nadzoru, mogłyby ulec zniszczeniu. Służby, zajmujące się ich konserwacją miały podjąć pracę by temu zapobiec. Po zjeździe pod ziemię górnicy zmienili jednak zdanie i postanowili przyłączyć się do strajkujących. Twierdzą, że powodem tej decyzji było postępowanie kierownictwa kopalni, które poleciło opuścić ich windą na 1050 metrów - zamiast, jak zapowiadano, na 700.