Szturm na centra handlowe

Niektóre centra handlowe przeżywają przedświąteczny najazd kupujących. W większości centrów ruch nie jest dużo większy niż przed rokiem, ale są wyjątki.

16.12.2009 10:01

Brak miejsc parkingowych, kolejki do kas, tłumy w alejkach między sklepami: taki obrazek zarejestrowały wczoraj kamery stacji TVN w warszawskich Złotych Tarasach. Kupujący narzekali na męczące oczekiwanie w kolejkach do kas i spędzanie nawet sześciu godzin na zakupach.

Sprawdziliśmy sytuację w Arkadii: było podobnie, do kas największych sklepów: hipermarketu Carrefour, sklepu Saturn ze sprzętem RTV i AGD czy nawet Leroy Merlin, który nie kojarzy się z bogatą ofertą produktów na świąteczne prezenty ustawiały się długie kolejki. W godzinach popołudniowych ciasno jest też na parkingu Galerii Mokotów.

Polaków ogarnął szał przedświątecznych zakupów. Wygląda na to, że wiele osób odłożyło zakupy na ostatnie dwa tygodnie przed świętami. Wcześniej handlowcy informowali o umiarkowanym ruchu, nawet słabszym niż przed rokiem. Ale teraz mają szansę odrobić zaległości i poprawić wyniki sprzedaży. Niektóre sklepy realizują w grudniu nawet 30 i więcej proc. rocznych obrotów. Według analityków tegoroczny grudzień powinien być lepszy o kilka proc. od grudnia 2008 r., jeśli chodzi o całkowitą sprzedaż detaliczną. Częściowo za wzrost sprzedaży odpowiadać będzie wzrost cen, ale nawet jeśli odjąć około 3,8 proc, inflacji prognozowanej na grudzień 2009 r., sprzedaż detaliczna będzie wyższa niż przed rokiem.

JS

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)