Kilka dni temu jedna z agencji szukała kilku osób do nietypowego spotu - donosi dziennik.pl., powołując się na aktora, który miał dostać SMS-a w tej sprawie. - Urządzano casting do roli głównego sędziego i dwóch sędziów, którzy piją razem alkohol. Główny sędzia miał potem wsiąść do auta i spowodować wypadek - mówi sam zainteresowany w rozmowie z dziennikarką portalu.