PKP PLK straci 6 mld złotych z Unii Europejskiej z powodu opieszałości w przygotowaniu inwestycji. Pieniądze najprawdopodobniej nie przepadną. Rząd chce, żeby trafiły do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która bardzo dobrze radzi sobie z inwestycjami i wykorzystaniem unijnych funduszy.