Futbolowe szaleństwo ogarnia całą Europę, w tym Polskę. Im bliżej do finałów Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii, tym więcej firm zamierza zarobić na tym, że Polska po raz pierwszy wystąpi w tej imprezie. Producenci piwa, koszulek, czapeczek z emblematem mistrzostw, a nawet banki liczą na to, że podczas Euro ich obroty wzrosną o kilkadziesiąt procent.