oszustwo(strona 3/29)

70-letni mieszkaniec Nowego Targu nie uwierzył oszustom działającym metodą "na wnuczka" i nie przekazał kurierowi żądanych 150 tys. zł. Przestępcy nie odpuszczają, a policja ostrzega.

Kilkaset osób zostało oszukanych przez 35-latkę ze Strzelina (Dolnośląskie) prowadząca zbiórkę w internecie na rzekome leczenie guza mózgu. Żeby się uwiarygodnić, podrabiała dokumenty szpitalne, a nawet wykorzystywała sztuczną krew. Kobiecie grozi do 8 lat więzienia.

30-latka z gminy Miastko kupiła przez internet na wesele 250 butelek wódki, wpłaciła 3,5 tys. zł zaliczki i pojechała w okolicę Szczecina odebrać alkohol. Pod wskazanym adresem nie było sprzedawcy i zamówionego towaru.

"Na Facebooku pojawiło się fałszywe konto, które podszywa się pod moją tożsamość" - napisał burmistrz Rypina Paweł Grzybowski. Sprawcy w ten sposób zachęcali do inwestowania w kryptowaluty.

Kryminalni z gdyńskiej komendy zatrzymali 54-letniego mieszkańca Sopotu, podejrzewanego o oszustwa metodą "na elektryka". Policjanci w mieszkaniu mężczyzny zabezpieczyli między innymi biżuterię, karty sim i banknoty w różnych walutach.

Mieszkaniec powiatu inowrocławskiego sądził, że znalazł szybkie źródło zarobku. Mężczyzna nabierał ludzi na ofertę sprzedaży drewna, którego nie miał. W tym celu ogłaszał się poprzez portal społecznościowy. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Do mieszkanki Gorzowa Wlkp. napisał oszust, który podszywał się pod jej córkę. Przekonywał, że potrzebuje przelewu, bo ma uszkodzony telefon i nie może zapłacić rachunku.

Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK), ostrzega przez oszustami wykorzystujących wizerunki straży miejskiej i policji. Chodzi o fałszywe mandaty z kodem QR, które mogą naciągać nieświadomych kierowców.

Miała pomagać, lecz okradała. Z konta 80-letniego mężczyzny znikały pieniądze. Okazało się, że 51-letnia kobieta, która pomagała mu w domu, wypłacała pieniądze z jego konta, gdy mężczyzna spał. Teraz grozi jej 10 lat więzienia.

Kobieta z powiatu zamojskiego została oszukana przez osobę podającą się za lekarza pracującego na kontrakcie w Palestynie. Rzekomy medyk obiecywał jej wspólną przyszłość, nakłaniając ją w ten sposób przez kilka miesięcy do kolejnych pożyczek.

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 62-letniego Zdzisława M., który podając się za m.in. hiszpańskiego arystokratę, oszukał dwie kobiety. Mężczyzna jest znany policji. Ponad 10 lat temu podawał się za lekarza, twierdząc, że opracował "nowatorską metodę leczenie orgazmem".

Policja ostrzega przed nowym pomysłem na okradanie ludzi. Oszuści podszywają się pod straż miejską i żerują na niewiedzy kierowców. Jak rozpoznać fałszywe wezwanie do zapłaty mandatu?

Policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego poszukują oszusta, który okradł starszą kobietę na ponad 100 tys. zł. Przestępca wyłudził od seniorki pieniądze, podając się za jej syna, który rzekomo miał wypadek.

Plaga oszustw na Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej. Oszuści stosują dwa kanały komunikacji: korespondencję listowną i wiadomości mailowe. Tak wyłudzają wniesienie opłaty urzędowej - informuje Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.

12-letni chłopiec podczas grania w internecie otrzymał od innego gracza kod QR. Po zeskanowaniu miał otrzymać darmowe dodatki. Przedmiotów jednak nie otrzymał. Poprzez kod uruchomił płatne usługi i w rezultacie rachunek za telefon ojca chłopca wyniósł 800 zł.

W Słowacji niedługo rusza proces Ivana Bihary’ego, kucharza udającego lekarza, który zdaniem prokuratury odpowiada za śmierć trzech pacjentów. Słowacka prasa zwraca uwagę, że nikt nie zweryfikował uprawnień mężczyzny pracującego w latach od 2016 do 2018 roku w domu seniora w Bratysławie.

Polsat News opisuje historię pani Marii Dryńskiej, która wpłaciła 300 tys. zł na budowę domu modułowego. Andrzej D., prezes firmy, która miała się zająć budową, po otrzymaniu pieniędzy zniknął wraz z majątkiem spółki. Jak wynika z ustaleń, mężczyzna prawdopodobnie mieszka za granicą.

CSIRT ostrzega przed kampanią phishingową, której ofiarami są użytkownicy Netflixa. Oszuści podszywający się pod popularną platformę streamingową rozsyłają fałszywe wiadomości sms i kradną dane.

Mieszkanka Podkarpacia straciła ponad 110 tys. zł po tym, jak uwierzyła oszustom, którzy podawali się za pracownika Biura Informacji Kredytowej i prokuratora z Warszawy. Za ich namową kobieta wzięła kredyt, a pieniądze wpłaciła na podane przez oszustów konto.

Strzelińscy policjanci prowadzą kolejne postępowania dotyczące oszustw popełnianych metodą "na pracownika banku", w których oszust używał aplikacji "zdalny pulpit".