podatek katastralny

Politycy PiS w czwartek pytali, czy rząd PO-PSL chce wprowadzenia podatku katastralnego, od wartości nieruchomości. Zdaniem polityków PiS, o takich planach świadczą niektóre rządowe dokumenty. Nie będzie żadnego katastralnego - odpowiada premier Ewa Kopacz.

Nawet kilkudziesięciokrotnie mogą wzrosnąć obciążenia nakładane na właścicieli nieruchomości, jeśli w Polsce zostanie wprowadzony podatek katastralny. Może to nastąpić przed 2020 r. Danina ta zastąpiłaby podatek od nieruchomości, a pobierana byłaby od wartości, a nie od powierzchni nieruchomości. Szczególnie dotknęłoby to właścicieli mieszkań w starych kamienicach w centrach miast.

Od lipca 2013 r. w Irlandii wejdzie w życie podatek od rynkowej wartości nieruchomości (katastralny) - ogłosił w parlamencie minister finansów Michael Noonan przy okazji prezentacji przyszłorocznego budżetu.

Rząd Republiki Irlandii spodziewa się, że podatek katastralny od wartości nieruchomości przyniósłby mu dodatkowy przychód w wysokości 500 mln euro rocznie. Informacje o wprowadzeniu podatku i jego stawce ma ogłosić w grudniu br.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński straszy Polaków wprowadzeniem podatku katastralnego. Rząd zaprzecza i zapewnia, że o wprowadzeniu daniny uzależnionej od wartości nieruchomości nie może być mowy. Tymczasem na forach internetowych wrze.

Samorządy lokalne chcą, by wysokość podatku katastralnego zależała od położenia nieruchomości. Im bardziej atrakcyjna lokalizacja, tym wyższy byłby podatek - informuje "Gazeta Polska codziennie".

Resorty finansów i rozwoju regionalnego nie zamierzają wprowadzić podatku katastralnego. Zmian w podatkach chcą miasta - liczą na powiązanie stawki podatku od nieruchomości z jej położeniem. Rozwiązanie to popiera były wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Posłowie PiS zarzucają rządowi, że zamierza wprowadzić podatek od wartości nieruchomości, czyli podatek katastralny. Posłowie powołują się na zapis w projekcie dokumentu Ministerstwa Rozwoju Regionalnego; uważają go za niedopuszczalny i domagają się jego wykreślenia.

Podatek od nieruchomości w miastach może pójść w górę, zapowiada "Puls Biznesu". Władze części metropolii postulują, by maksymalna stawka była skorelowana z rynkową wartością opodatkowanego gruntu czy budynku.

Wzorem starożytnych Rzymian płacą go prawie wszyscy obywatele Unii Europejskiej. Nas miał odstraszyć od wstąpienia do jej szeregi.