Niemieccy analitycy porównali ceny na świecie. I tak: najmniej za randkę płacą Hindusi, najwięcej Australijczycy. Najtańszy chleb kupimy w Bombaju, a najdroższy w Tokio i Paryżu. Najwięcej na ubrania trzeba wydać w Moskwie, a Norwedzy za kawę w Starbucksie płacą trzy razy więcej niż Meksykanie.