W Republice Południowej Afryki po raz pierwszy uwzględniono handel narkotykami, prostytucję, kłusownictwo i inne nielegalne działania, obliczając wzrost gospodarczy. Analitycy natychmiast zakwestionowali jednak podstawę tych obliczeń, uznając, że 3,5 miliarda randów (465 milionów USD) z owych nielegalnych źródeł w zeszłym roku to zdecydowanie za mało.