Polska może wzmocnić swe znaczenie gospodarcze
Dzięki mocnemu popytowi na rynku wewnętrznym Polska względnie dobrze przechodzi przez kryzys i może zwiększyć swoje gospodarcze znaczenie dla Europy - pisze niemiecki dziennik "Financial Times Deutschland".
_ Silna krajowa konsumpcja uratowała Polskę w sytuacji globalnego załamania popytu. To wzmocni gospodarczą wagę Polski _ - powiedział gazecie dyrektor ds. badań w Wiedeńskim Instytucie Międzynarodowych Gospodarczych Studiów Porównawczych (WIIW) Michael Landesmann.
Według "FTD" jeszcze 25 lat temu, w czasach komunistycznych, mało kto uważał za możliwy taki rozwój sytuacji.
Właśnie w ówczesnej Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej materialna sytuacja kryzysowa była poważna: pełne sklepy spożywcze, artykuły luksusowe i podróże do egzotycznych krajów z polskiej perspektywy były zarezerwowane tylko dla żyjących w dobrobycie Niemców i zachodnich Europejczyków. To pokazuje, jak wiele nadrobiła gospodarka wschodniego sąsiada Niemiec - dodaje dziennik.
Przypomina, że udział konsumpcji w PKB Polski na poziomie 60 proc. jest względnie wysoki, płace oraz zatrudnienie stale rosną, a zadłużenie prywatnych gospodarstw wzrastało umiarkowanie.
Według prognozy WIIW "Polska może być jedyną gospodarką Europy Wschodniej, która przetrwa kryzys bez recesji. Wiedeńscy badacze szacują wzrost w 2009 roku na 0,8 proc., a w 2010 - na 1,5 proc.".
_ Pod pewnym względem kryzys nastąpił we właściwym momencie dla Polski _ - powiedział ekonomista Deutsche Bank Gunter Deuber.
"Podczas gdy boom kredytowy stał się fatum dla innych wschodnioeuropejskich państw, Polacy przez długi czas niewiele kupowali na kredyt. Mogli sobie pozwolić na zakupy. Dopiero w 2008 roku posmakowali w kupowaniu na kreskę" - pisze niemiecki dziennik.
_ Jednak zanim stało się to szkodliwe, kryzys położył temu kres _ - twierdzi Deuber.
Cytowana przez dziennik Małgorzata Krzysztoszek z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan tłumaczy, że wiele średnich i małych przedsiębiorstw, które tak jak w innych państwach stanowią kręgosłup gospodarki, finansowało swą działalność w przeważającej części ze środków własnych. To przyczyna stabilności.
Według Krzysztoszek pomimo kryzysu nie było paniki wśród przedsiębiorców, a większość menadżerów zakłada nawet, że ich firmy osiągną w trudnym roku 2009 większe obroty niż rok wcześniej - wynika to z czerwcowej ankiety PKPP-Lewiatan.
Według Deubera Polska jest większą gospodarką i nie tak zależną od eksportu, jak pozostałe kraje regionu. J_ eśli dobrze przetrwa kryzys może jeszcze wzmocnić swą gospodarczą pozycję w regionie _ - dodał Deuber.
Ocenił, że Polska może również sporo nadrobić wobec przeżywających recesję krajów zachodnioeuropejskich, w tym Niemiec, gdzie PKB spadnie w tym roku o ok. 6 proc.