Tak oszuści fałszowali wołowinę! Zarobili na tym miliony

Jak to się dzieje, że wołowina, będąca pod ścisłym nadzorem służb weterynaryjnych, "zamienia się" w koninę? Oszuści wiedzą doskonale, kiedy sfałszować mięso tak, by podmiana nie została odkryta. Jak wyjaśniają eksperci, kanciarze robią to na tym etapie, gdy mięso jest już rozdrobnione. Wówczas mieszają oba rodzaje mięs albo fałszują etykiety na opakowaniach - taka praktyka przynosi oszustom krociowe zyski!

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Po stronie hodowcy możliwości fałszerstwa są niewielkie. Bo farmer kupuje zarejestrowane cielęta (z tzw. paszportem) o wadze ok. 50-70 kg po ok. 12 zł/kg. W ciągu 7 dni informuje urząd nadzorujący, że cielak jest u niego.

Po 1,5 roku byczek rzeźny waży już ok. 650-700 kg. Sprzedaje krowę do ubojni lub pośrednikowi (po cenie ok. 8-9 zł/kg). Nim krowa trafi do ubojni, jest badana. Mięso po uboju również przechodzi badania.

W ubojni ciężko o podmianę mięsa. Zresztą nawet średnio doświadczony pracownik takiego zakładu odróżni tuszę czy półtuszę końską od wołowej. A właśnie w tuszach lub półtuszach ubojnia wysyła mięso do zakładów produkcyjnych.

W niektórych zakładach pozyskuje się mięso z łbów bydlęcych - tu istnieje możliwość domieszania koniny, bo surowiec jest już pokawałkowany. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zmielone i głęboko mrożone, opakowane mięso z Holandii trafiło do Polski. Zakład produkcyjny rozmraża kawałki mięsa i przetwarza na te produkty, które trafią do odbiorcy - m.in. pulpety, pierogi, hamburgery, gołąbki. Paczkuje i towar jest dostarczany do sklepów albo sprzedawany w restauracjach, fast foodach itp.

Dlaczego opłaca się fałszować wołowinę koniną, która - jak podkreślają lekarze - jest zdrowszym i czystszym mięsem? Bo to tańsze mięso. Konina rzeźna kosztuje od jednej trzeciej do połowy ceny wołowiny.

To oznacza, że na jednej tonie fałszywego mięsa można zarobić nawet 10 tys. złotych. W fałszowanej wołowinie, którą odkryto w Polsce było kilka procent koniny, ale ładunek był znaczny (pod Bełchatowem 14 ton, pod Brzezinami 11 ton) - oszuści mogą więc liczyć na ogromne zyski. Tym bardziej, że po Europie dziennie transportuje się tysiące ton mięsa dziennie!

Dlaczego oszuści mogli legalnie działać, choć kontrole weterynaryjne są coraz lepsze? Oszuści zakładają na chwilę firmę np. w Holandii. Ona kupuje mięso już rozdrobnione, miesza z koniną i dostarcza do Polski. Firma zbiera zyski i przestaje istnieć.

Nawet jeśli potem inspekcja weterynaryjna zorientuje się po analizie dokumentów, że z 10 ton wołowiny nagle zrobiło się 20 ton (bo 10 ton to domieszana konina), to firmy już nie ma. Nikt o tym procederze (patrz nasza infografika) nie chce mówić pod nazwiskiem. Na taki proceder wskazują poszlaki w postaci podejrzanych etykiet, które wykryto pod Łodzią. Fałszowane etykiety wykryto także w Irlandii na mięsie pochodzącym rzekomo z Polski. Podczas kontroli okazało się, że to kopie etykiet polskich zakładów mięsnych.

Obraz
© (fot. Fakt)

Wybrane dla Ciebie

Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle