Tak supermarkety nami manipulują
Sądzisz, że skład koszyka, z którym zmierzasz do kasy w supermarkecie, to twoja własna decyzja? Obejrzyj naszą galerię, a przekonasz się, w jak dużym jesteś błędzie.
Gdzie chleb, gdzie warzywa? Sztuka ustawiania towarów w supermarkecie tak, aby klienci kupowali więcej i więcej, stała się w ostatnich latach niemal oddzielną dziedziną wiedzy. Poza zasadami architektonicznymi i tymi związanymi z wystrojem wnętrz na pierwszy plan wysuwa się merchandising. To sposób organizacji handlu, który umożliwia przekonanie klientów do zakupu jak największej ilości produktów.
W konsekwencji funkcjonowanie współczesnego sklepu opiera się na złożonej strategii, w której dokładnie przemyślane jest miejsce każdego towaru na półce. Bardzo wnikliwie przygotowane jest także otoczenie, w jakim porusza się klient.
Wszystko to ma nas nakłonić do zostawienia w sklepie jak największej ilości gotówki. Budzi jednak pytania o uczciwość takiego postępowania względem kupujących. Często bowiem sieci handlowe oddziałują nawet na naszą podświadomość i kierują naszymi decyzjami.