Tauron wkroczył na parkiet
Kolejna duża spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Tym razem do grona spółek notowanych GPW dołączyła polska spółka energetyczna Tauron.
Kurs akcji Tauronu na otwarciu w pierwszym dniu notowań na warszawskiej giełdzie nie zmienił się i wyniósł 5,13 zł.
W ciągu pierwszej godziny Tauron zniżkował do poziomu 5,03 zł, jednak od tamtego momentu nastąpiło odbicie na całej giełdzie, co przełożyło się również na wzrost akcji środowego debiutanta. Około godziny 11.30 spółka traciła 0,78 proc. do poziomu 5,09 zł. Obroty wyniosły o 11.25 blisko 720 mln zł.
Około godziny 14.00 kurs utrzymywał się na podobnym poziomie, a wartość obrotu wyniosła 744 mln złotych. Oznacza to, że poranne ożywienie inwestorów ustało. Tauron na zamknięcie sesji ponownie lekko się odbił i zatrzymał na poziomie 5,05 zł. Suma obrotów dla Tauronu na GPW wyniosła ponad 900 mln złotych.
Specjalnie dla Wirtualnej Polski: Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finance
Jest to debiut średnio udany, były wyższe oczekiwania części inwestorów na szybki i łatwy zysk. Nie należy się jednak spieszyć ze sprzedażą, panika jest niewskazana. Wiadomo, że rządzą nastroje, szczególnie po wczorajszych spadkach u nas, w USA i dzisiaj w Azji. Ale jak się odbije cała giełda, to i Tauron wzrośnie. Spodziewam się, iż w krótkiej perspektywie wzrost 4-5 proc. jest całkowicie realny.
Minister skarbu Aleksander Grad uznał w środę debiut Tauronu za sukces. Jego zdaniem kurs otwarcia spółki w pierwszym dniu notowań świadczy o tym, że została ona dobrze wyceniona.
- Szczególnie cenię sobie to, że 230 tys. Polaków kupiło akcje tej spółki. Cieszę się, że nasi obywatele są coraz lepiej wyrobieni biznesowo. Oni wiedzą, że nie opłaca się sprzedawać akcji w pierwszym dniu notowań - powiedział Grad.
Prezes GPW Ludwik Sobolewski dodał, że debiut Tauronu to ogromna wartość dla rynku kapitałowego.
Debiut spółki odbywa się w niespokojnym momencie. Analitycy źle wróżą dzisiejszej sesji na GPW szczególnie po tym, jak zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Azji, mieliśmy do czynienia ze spadkami.
Na otwarciu jednak WIG 20 wzrósł o 0,33 proc. i wyniósł 2283,29 pkt.
W Europie indeksy otworzyły się z minimalnymi zmianami wobec wczorajszego zamknięcia. Brytyjski indeks FTSE 100 na otwarciu spadł o 0,02 proc. i wyniósł 4.913,03 pkt, francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,20 proc. i wyniósł 3.439,89 pkt., a niemiecki DAX wzrósł o 0,19 proc. i wyniósł 5.963,59 pkt.
Specjaliści spodziewali się debiutu Tauronu w przedziale 5,13 - 6,12 zł. Nikt nie spodziewał się, iż cena otwarcia będzie niższa od ceny sprzedaży.
Cena sprzedaży akcji Tauronu dla inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych była taka sama i wyniosła 0,57 zł przed scaleniem, albo 5,13 zł po uwzględnieniu scalenia akcji. Wartość oferty wyniosła około 4,2 mld zł.
Ostateczna liczba sprzedawanych akcji Tauronu wynosi 7.389.300.798 sztuk, czyli około 52 proc. kapitału zakładowego tej spółki.
Na akcje spółki zapisało się ponad 230 tys. inwestorów indywidualnych, deklaracje nabycia akcji złożyło też ponad 120 inwestorów instytucjonalnych. Redukcja wyniosła 37 proc.
Inwestor indywidualny mógł się zapisać co najmniej na 1350 i co najwyżej na 13 500 akcji. Łączny zapis po cenie maksymalnej nie mógł przekroczyć 9450 zł.
Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało, że nie przydzieli jednemu inwestorowi instytucjonalnemu więcej niż 5 proc. akcji Tauronu.
Michał Jankowski, Wirtualna Polska
