10.05. Warszawa (PAP) - Dystrybutor części elektrycznych i elektrotechnicznych TIM liczy, że w 2011 roku jego przychody wzrosną w tempie 20 proc., o ile nie dojdzie do drastycznego spadku cen surowców - poinformował na wtorkowej konferencji prasowej prezes spółki, Krzysztof Folta. Spółka nie planuje na razie przejęć.
"Jeśli nie będzie drastycznego spadku cen surowców, to nic nie wskazuje, żeby wariant 20-proc. wzrostu przychodów nie został w tym roku utrzymany" - powiedział Folta.
Aby utrzymać 20-proc. tendencję wzrostową TIM zatrudnił już nowych przedstawicieli handlowych, którzy mają pozyskać nowych klientów. Na razie nie ma także mowy o zamykaniu kolejnych oddziałów spółki.
"Naszym celem na ten rok jest zwiększenie liczby klientów, którzy dokonują w ciągu roku zakupów za min. 1.500 zł w jednym miesiącu do 5.740, natomiast liczby klientów lojalnych, którzy regularnie powtarzają zamówienia, do 1.825. Wartość klienta na koniec roku ma się podnieść do 73 tys. zł" - powtórzył swoje wcześniejsze założenia prezes.
Po I kwartale liczba klientów, którzy minimum w jednym miesiącu z ostatnich 12 miesięcy, dokonali zakupu za łączną kwotę min. 1.500 zł wynosiła 4.897, natomiast liczba klientów lojalnych 1.546. Sprzedaż netto na jednego klienta, wśród klientów dokonujących miesięcznych zakupów w ciągu roku za kwotę 1.500 zł, znalazła się na poziomie 68,9 tys. zł.
Po I kwartale 2011 r. przychody spółki wyniosły 76,6 mln zł w porównaniu z 62,6 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego. Oznacza to wzrost o 22,3 proc. Zysk netto spółki wzrósł do ok. 1,7 mln zł z 1,6 mln zł rok wcześniej, a zysk z działalności operacyjnej wzrósł rdr do 1,86 mln zł z 1,63 mln zł.
"Mieliśmy korzystną bazę z zeszłego roku, kiedy warunki atmosferyczne zimą były gorsze, a ceny miedzi niższe. Jednak zysk uznajemy za przyzwoity, a w przypadku przychodów cieszy kontynuacja trendu wzrostowego, jaki obserwujemy od III kwartału zeszłego roku" - powiedział Folta.
Przy szacunkach przedstawionych w komentarzu do raportu kwartalnego spółki, iż przychody po pierwszych trzech miesiącach roku obrotowego stanowią blisko 20 proc. jej sprzedaży rocznej, a także biorąc pod uwagę zapowiadane przez TIM utrzymanie w tym roku marży na zeszłorocznym poziomie, zysk operacyjny spółki w całym roku może wynieść 15-16 mln zł.
Prezes Folta poinformował, że TIM nie planuje obecnie akwizycji. (PAP)
jow/ jtt/
