Trwa ładowanie...
chiny
15-01-2010 09:17

To chiński rząd zaatakował Google

Raport techniczny przygotowany przez amerykańską firmę zajmującą się bezpieczeństwem w internecie stwierdza, że przeprowadzone niedawno ataki cybernetyczne na ponad 30 amerykańskich firm, w tym Google'a, pochodziły z serwerów używanych przez rząd Chin - brytyjski dziennik "The Guardian".

To chiński rząd zaatakował GoogleŹródło: AFP
d1lkduh
d1lkduh

Firma iDefence Labs uważa, że za atakami, których celem było - według Google'a - zdobycie dostępu do kont e-mailowych chińskich działaczy praw człowieka, stoi rząd w Pekinie.

Google, który zagroził we wtorek wycofaniem się z działalności w ChRL w związku z atakami "pochodzącymi z Chin", nie oskarżył o nie jednak bezpośrednio rządu chińskiego. Przeprowadzony w grudniu atak dotyczył kont poczty Google'a - Gmail.

Tymczasem amerykański gigant Microsoft oświadczył w czwartek, że do przeprowadzenia ataku na Google'a wykorzystano usterkę jego programu Internet Explorer. - Microsoft nadal współpracuje z Google'em, innymi partnerami tego sektora oraz władzami w celu wyjaśnienia tej sprawy - napisał dyrektor Microsoftu ds. bezpieczeństwa Mike Reavey w swoim blogu.

Jak dodał, usterka dotyczy starej wersji programu, Internet Explorer 6. Poradził też użytkownikom, by przestawili parametry swych przeglądarek na wysoki poziom zabezpieczeń.

d1lkduh

Stany Zjednoczone zażądały od Chin wyjaśnień w sprawie ataków informatycznych na Google'a. - Google poinformował nas o swoich zarzutach, które budzą bardzo poważne zaniepokojenie - napisała sekretarz stanu USA Hillary Clinton w komunikacie. "Oczekujemy wyjaśnień od chińskiego rządu" - dodała.

W reakcji na tę wypowiedź rzeczniczka chińskiego MSZ zapewniła, że Pekin opowiada się za uczestniczeniem zagranicznych firm w rozwoju internetu "zgodnie z prawem" i sprzeciwia się hakerstwu internetowemu.

d1lkduh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lkduh