Ilekroć chcemy powiedzieć, że w internecie nic nie ginie, powinniśmy dodać wyraźne "chyba że". Ten wyjątek wprowadza obowiązujące od kilku lat prawo do bycia zapomnianym, które zobowiązuje operatorów do usuwania pewnych informacji o osobach prywatnych. W jaki sposób wymusić na Google, by o nas zapomniał?