Trzy wielkie problemy dopadły rolników. Źle się dzieje na polach

Przymrozki, susza i grad – tegoroczna wiosna daje się rolnikom we znaki jak nigdy wcześniej. Zniszczenia w sadach i na polach są ogromne. Rolnicy już liczą straty.

Wiosna dała się rolnikom we znakiWiosna dała się rolnikom we znaki
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Adam Staskiewicz
Michał Krawiel

Polscy rolnicy muszą mierzyć się z kumulacją trudności pogodowych. Poza kwietniowymi przymrozkami i gradobiciami, cała Polska zmaga się z problemem suszy. Jedno jest pewne, potencjalnie niższe plony na pewno odbiją się na cenach w sklepach.

Długie okresy bez opadów deszczu, z jakimi mamy obecnie do czynienia, mogą wpłynąć na słabsze zbiory. Dlatego nie można wykluczyć, że w takiej sytuacji plonów będzie mniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłumy ruszyły po kebaby Podolskiego. Byliśmy na otwarciu

Sytuacja jest bardzo trudna. Od stycznia spadło tylko 25–30 mm opadów, a powinno być między 50 a 60 mm. Za dwa tygodnie będzie wielkie larum i to przyniesie realne szkody. – mówi WP Finanse rolnik z Zamojszczyzny, Wiesław Gryn.

Cala Polska w kwietniu na czerwono

Susza zaczyna się od etapu atmosferycznego, czyli okresu bez opadów, który może trwać od kilku do kilkunastu dni – w zależności od przyjętych kryteriów. Brak deszczu powoduje parowanie wody, przez co przesusza się gleba, szczególnie jej wierzchnia warstwa. Wówczas mówimy o suszy glebowej, znanej też jako rolnicza.

Bilans wodny w kwietniu 2025 r.
Bilans wodny w kwietniu 2025 r. © IMGW | agrometeo

Jeśli sytuacja się pogłębia, dochodzi do suszy hydrologicznej, która objawia się spadkiem poziomu wód w rzekach i ograniczonym przepływem. Problem suszy na Opolszczyźnie opisywaliśmy na WP Finanse w marcu.

W lutym w tej części kraju susza była najgorsza od dekady. Około 70 proc. województwa opolskiego stanowią uprawy zbóż. Poza tym rolnicy uprawiają też m.in. rzepak, ziemniaki i rośliny strączkowe. Teraz ten problem rozlewa się na całą Polskę.

Przymrozki demolują uprawy

Susza jest dużym wyzwaniem dla polskich rolników, ale w połączeniu z przymrozkami może znacząco wpłynąć na zbiory, a przez to ostatecznie na ceny żywności na sklepowych półkach. Niestety w tym roku temperatury spadające poniżej zera nie odpuszczają.

Najpierw napsuły krwi rolnikom w kwietniu, a następnie wróciły w maju i trwają. Przymrozki dają się szczególnie we znaki plantatorom borówki amerykańskiej.

Zwykle przymrozki to zjawisko chwilowe i lokalne – ograniczone do pewnego obszaru, obniżeń terenu oraz trwające 2–3 noce. Niestety zjawisko, którego doświadczamy od kilku dni, wykracza swoją skalą i siłą poza tę definicję. Każdej nocy przez kolejne obszary kraju przetaczają się zimne masy powietrza, które niszczą przyszłe plony. – I tu kończy się mowa o lokalnym wpływie tego zjawiska – czytamy informacji przesłanej WP Finanse przez Bartłomieja Milczarka ze Stowarzyszenia Polskich Plantatorów Borówki.
Zmrożona uprawa borówki w maju 2025 r.
Zmrożona uprawa borówki w maju 2025 r. © Archiwum prywatne | Bartlomiej Milczarek

Majowe przymrozki spowodowały duże szkody na Warmii i Mazurach. W rozmowie z PAP Jan Dziadkiewicz, sadownik spod Olsztyna, poinformował, że przemarzły wszystkie kwiaty i zawiązki owoców na śliwach, jabłoniach, winoroślach i brzoskwiniach.

Myślę, że w tym roku nie będę miał żadnych plonów – stwierdził w rozmowie z dziennikarzami. Mróz utrzymywał się wiele godzin, a temperatura sięgnęła -3 stopni.

Na Działdowszczyźnie było jeszcze zimniej – nawet do -5 stopni. Znacząco ucierpiał rzepak, który znajdował się w szczytowej fazie kwitnienia. Kwiaty i młode łuszczyny odpadają, a wielu rolników zaczęło już likwidować uprawy, zastępując je np. kukurydzą. Wymarzły też pszenica ozima, kukurydza i buraki.

– Część plonów przepadnie – mówił dziennikarzom w maju Łukasz Pergoł z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.

Rolnicy nie dostaną odszkodowań za grad

Jakby tego było mało, w drugiej połowie kwietnia przez Lubelszczyznę przetoczyło się gradobicie, które zdemolowało uprawy w tym regionie. Największe straty odnotowano w uprawach porzeczki i rzepaku, gdzie zniszczenia sięgają nawet 100 proc.

– Rolnicy mówią, że są takie miejsca, gdzie jest nawet do 100 proc. zniszczeń, bo kwiatostany i młode gałązki zostały wszystkie obite przez grad. W takich przypadkach plonów w tym roku nie będzie albo będą kilkuprocentowe – mówił w kwietniu starosta biłgorajski Andrzej Szarlip.

Kolejnym problemem związanym z kwietniowym gradobiciem jest fakt, że część rolników ubezpiecza się przed gradobiciami dopiero od maja, kiedy to zaczyna się sezon, w którym najczęściej występuje to zjawisko pogodowe. Gradobicie w kwietniu nie było dotąd typowe dla tej części roku.

– W takich przypadkach nie ma możliwości sporządzenia aneksu – ubezpieczenie zwyczajnie nie działa – mówi WP Finanse prezes Lubelskiej Izby Rolniczej Gustaw Jędrek.

Rolnik dodaje też, że to nie jest jedyny problem związany z ubezpieczeniem upraw. Jak mówi WP Finanse Gustaw Jędrek, w wielu przypadkach gospodarze mają trudności z ubezpieczeniami, zwłaszcza przy uprawach kosztownych, jak sady, plantacje jagodowe, tytoń czy chmiel.

Niektóre zakłady ubezpieczeniowe odmawiają zawierania umów, jeśli w ciągu ostatnich trzech lat gospodarstwo odnotowało straty. W takiej sytuacji rolnicy zostają bez ochrony — podsumowuje prezes Lubelskiej Izby Rolniczej.

Michał Krawiel, dziennikarz WP Finansemoney.pl

Wybrane dla Ciebie

Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają