Dodatkowe pieniądze dla seniorów i ich rodzin. Chodzi o niemałe kwoty
W życiu większości emerytów przychodzi moment, w którym dostają nagle dodatkowe świadczenia i ulgi. W planach są kolejne udogodnienia. Jeżeli wejdą one w życie, seniorzy w okolicach 70-80. roku życia i ich rodziny zyskiwać będą nawet ok. 30 tys. złotych w skali roku.
Według danych ZUS średnia emerytura w Polsce wynosi 3909,79 zł brutto. Ale duża część uprawnionych do otrzymywania świadczenia emerytalnego otrzymuje znacznie niższe kwoty. Emerytury większości kobiet nie przekraczają poziomu 3 tys. zł brutto. Około 300 tys. osób dostaje natomiast świadczenia poniżej emerytury minimalnej, która obecnie wynosi niespełna 1800 zł brutto.
Na szczęście duża część seniorów po kilku lub kilkunastu latach emerytury może liczyć na wzrost świadczeń.
Wprowadzenie nowych świadczeń, takich jak bon senioralny czy dodatek za staż małżeński, to odpowiedź na realne wyzwania demograficzne i społeczne: polskie społeczeństwo się starzeje, rośnie liczba osób niesamodzielnych, a rodziny nie zawsze są w stanie zapewnić bliskim odpowiednią opiekę. Rząd, reagując na te potrzeby, proponuje wsparcie zarówno systemowe, jak i symboliczne, umożliwiające m.in. dłuższe życie we własnym domu czy docenienie długoletnich związków - komentuje dla WP Finanse Piotr Juszczyk, doradca podatkowy InFaktu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Dodatek pielęgnacyjny dla wszystkich
Osoby, które ukończyły 75 lat "z automatu" otrzymują od ZUS-u dodatek pielęgnacyjny wypłacany wraz z emeryturą. W 2025 r. wynosi on 348,22 zł miesięcznie. Świadczenie można otrzymać wcześniej, o ile zostanie się uznanym za osobę niezdolną do samodzielnej egzystencji.
Dodatek ten jest zwolniony z podatku dochodowego. Choć kwota może nie wydawać się bardzo znacząca, w skali roku składa się na dodatek w wysokości ponad 4 tys. zł. Dla wielu świadczeniobiorców jest więc w praktyce czymś w rodzaju 15. emerytury.
Seniorzy dostaną więcej
W bliskiej przyszłości lista świadczeń dla bardziej zaawansowanych wiekiem emerytów może wzbogacić się o dwie pozycje. Pierwsza z nich to od dawna zapowiadany bon emerytalny. Minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz zapowiedziała, że pierwsze wnioski o jego przyznanie będzie można składać od stycznia 2026 r.
Bon ma być wydawany na okres 12 miesięcy, pod warunkiem że dochód miesięczny emeryta nie przekracza 3500 zł brutto.
Wsparcie kierowane jest do wnuków i dzieci seniorów powyżej 75. roku życia. Środki będzie można wydać na usługi związane z zapewnieniem podstawowych potrzeb życiowych czy podstawową opiekę higieniczno-pielęgnacyjną, jeżeli np. ze względu na pracę pomocy takiej nie jest w stanie zapewnić rodzina emeryta. Maksymalna wysokość świadczenia to 2150 zł miesięcznie.
Projekt przewiduje jednak kryteria dotyczące dochodów zstępnych, czyli dzieci i wnuków. Nie będą one mogły przekroczyć dwukrotności minimalnego wynagrodzenia dla gospodarstwa jednoosobowego i trzykrotności dla gospodarstw wieloosobowych.
Innym pomysłem, który jest jednak jeszcze w fazie zalążkowej, jest dodatek za długi staż małżeński. Jak pisaliśmy w WP Finanse, Senat pracuje obecnie nad projektem ustawy, który pozwoli ubiegać się trwającym minimum 50 lat małżeństwom o dodatkowe środki w wysokości 5 tys. zł wypłacane jednorazowo. Kwota ta ma jednak rosnąć o 500 zł co każde kolejne 5 lat. Przy stażu wynoszącym 80 lat, nagroda za długie pożycie wzrośnie więc do 8 tys. zł.
W praktyce osoby, które wzięły ślub w wieku 20 lat, już po 70. roku życia zaczną otrzymywać średnio ponad tysiąc złotych rocznie.
Nawet 30 tys. zł rocznie więcej
Między 70. a 80. urodzinami senior będzie mógł wzbogacić się więc w formie dodatkowych świadczeń lub ulg, o prawie 30 tys. zł rocznie, czyli ok. 2,5 tys. zł miesięcznie (dodatku za staż małżeński do wyliczeń nie wliczamy). Oczywiście otrzymanie tych pieniędzy obwarowane jest ograniczeniami i większość seniorów otrzyma tylko część, a nie całość tych pieniędzy.
Jak dodaje Piotr Juszczyk, z perspektywy podatkowej, osoby otrzymujące świadczenia emerytalne poniżej 2500 zł miesięcznie, nie muszą się obawiać dodatkowego opodatkowania.
Obowiązująca kwota wolna 30 tys. zł rocznie powoduje, że nawet po otrzymaniu dodatkowego świadczenia, podatek - jeśli w ogóle wystąpi - będzie tylko od nadwyżki ponad kwotę wolną - tłumaczy ekspert.
Darmowa telewizja i komunikacja miejska
To jednak nie wszystko. Wiele miast w Polsce oferuje seniorom tańsze lub wręcz darmowe bilety na komunikację miejską. We Wrocławiu lub Lublinie bezpłatnie można jeździć już po ukończeniu 65 roku życia. Niektóre samorządy, jak Warszawa, wprowadziły jednak progi wiekowe. Darmowy przejazd autobusami, tramwajami i metrem jest dostępny dopiero po skończeniu 70 lat.
W porównaniu z ceną kwartalnego biletu w I strefie w Warszawie, to oszczędność 280 zł na trzy miesiące, czyli 1120 zł rocznie. Trzeba jednak pamiętać, że w stolicy seniorzy już wcześniej uprawnieni są do ulg komunikacyjnych. Po skończeniu 65. roku życia mogą korzystać z rocznego biletu seniora, który kosztuje 50 zł. Finansowy "przeskok" po 70. urodzinach jest więc odpowiednio mniejszy.
Po skończeniu 75 lat seniorzy zwalniani są także z innej bardzo powszechnej opłaty - abonamentu RTV, którego jednorazowe opłacenie na cały rok kosztuje 294,90 zł.
Warto wspomnieć także, że po ukończeniu 100 lat, emeryci mogą otrzymywać świadczenia honorowe. W 2025 r. ich wysokość sięga 6 589,67 zł miesięcznie. Jest ono przyznawane urzędowo.
Adam Sieńko, dziennikarz WP Finanse i money.pl