Trwa ładowanie...

Tusk: jeśli nie będzie twardej restrukturyzacji, nie będzie LOT-u

LOT bez grupowych zwolnień nie ma szansy przeżycia, co do tego nie ma
wątpliwości - oświadczył w czwartek premier Donald Tusk. Zapowiedział też, że nie będzie więcej
wsparcia finansowego dla LOT.

Tusk: jeśli nie będzie twardej restrukturyzacji, nie będzie LOT-uFot: Boeing
d3dl002
d3dl002

- Z całą pewnością LOT bez grupowych zwolnień nie ma szansy przeżycia - co do tego nie ma wątpliwości. Trzeba to umieć bardzo jasno i niestety brutalnie powiedzieć - powiedział premier na czwartkowej konferencji prasowej.

Szef rządu przekonywał, że jeśli LOT nie zostanie "twardo zrestrukturyzowany", to przestanie istnieć. Jego zdaniem plan restrukturyzacji spółki będzie wymagał twardej ręki. Premier zapowiedział też, że nie będzie więcej wsparcia finansowego dla LOT.

- Wszystko na to wskazuje, że jeśli propozycje tej twardej restrukturyzacji nie znajdą akceptacji albo zostaną zablokowane, to ci, którzy będą blokować, zrobią sobie de facto na złość. Jeśli LOT nie zostanie twardo zrestrukturyzowany, przestanie istnieć i nie będzie (...) tutaj tak jak w poprzednich latach takiej nieustannej kroplówki. Ta sprawa się definitywnie skończyła, albo będzie zmiana, która da realną szansę wyjścia na prostą, albo ta firma przestanie istnieć - ocenił Tusk.

- Plan restrukturyzacji, którego efektem końcowym może być, chociaż nie musi być, prywatyzacja - ale chcemy odblokować taką możliwość - jest ambitny i będzie wymagał twardej ręki - konkludował premier.

d3dl002

Ocenił też nowego prezesa spółki Sebastiana Mikosza: "Ma ten atut, o jakim mi mówiono wtedy, kiedy rada nadzorcza decydowała się na powrót prezesa Mikosza (...), jego główny atut to zdolność do twardego negocjowania i, jak trzeba, postawienia się także związkom zawodowym". Zdaniem premiera w trudnej sytuacji, w jakiej LOT się znajduje, to nie jest zła rekomendacja.

Premier był też pytany, czy i jaki plan ma rząd w związku z zapowiadanymi zwolnieniami grupowymi w dużych firmach.

- Na pewno rząd nie będzie ingerował w politykę firmy, która podejmuje decyzje o zwolnieniach po to, żeby przetrwała w czasie kryzysu. Naszym zadaniem jest stworzyć takie warunki, aby możliwie dużo ludzi znalazło gdzie indziej miejsca pracy, a nie, żeby blokować możliwości restrukturyzacji firm - zaznaczył szef rządu.

Tusk ocenił też, że pierwsze półrocze będzie trudne, jeśli chodzi o rynek pracy. - Drugie półrocze powinno być wyraźnie lepsze dla gospodarki niż ten krytyczny pierwszy kwartał. Jesień może być momentem, kiedy tendencja - jeśli chodzi o bezrobocie w Polsce - się zmieni - dodał.

d3dl002

Zadeklarował też, że rząd chce, aby "wszystkie możliwe środki, jakie są w dyspozycji państwa, zaczęły pracować także na rzecz rynku pracy". W tym kontekście wymienił m.in. program Inwestycje Polskie, a także współpracę z NBP i KNF.

- Liczymy na kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej i KNF dotyczące rygorów, jeśli chodzi o udzielanie kredytów. Chcemy, aby możliwie dużo bezpiecznego, nieinflacyjnego pieniądza znalazło się na rynku po to, aby rynek pracy poczuł pewną ulgę - dodał.

Mikosz: połączenia LOT bez dreamlinerów do końca października

Do końca października dreamlinery należące do LOT nie będą uwzględnione w siatce połączeń - powiedział w czwartek dziennikarzom prezes spółki Sebastian Mikosz.

d3dl002

- Decyzję taką podjęliśmy rano, na posiedzeniu zarządu - poinformował prezes spółki. Dodał, że wynika ona z tego, że przewoźnik nie może sobie pozwolić na niepewność co do obsługi połączeń.

W sezonie letnim, czyli do końca października, połączenia będą obsługiwane przez samoloty Boeing 767. - Prowadzimy negocjacje w sprawie leasingu takich maszyn - poinformował Mikosz.

W połowie stycznia wstrzymano eksploatację 50 przekazanych dotąd użytkownikom maszyn Boeing 787, w tym dwóch dreamlinerów polskiego przewoźnika. Powodem takiej decyzji były problemy z akumulatorami samolotów. Amerykańska Państwowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), Federalny Zarząd Lotnictwa (FAA) i agendy technicznego nadzoru lotnictwa w innych krajach starają się wykryć przyczyny usterek.

Boeing 787 Dreamliner polskiego przewoźnika pozostaje na chicagowskim lotnisku O'Hare. Druga maszyna LOT-u stoi na płycie warszawskiego Lotniska Chopina.

d3dl002
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dl002