Tusk: Nie jestem zwolennikiem nowelizacji przygotowanej przez KRRiT

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że nie jest zwolennikiem projektu ustawy autorstwa KRRiT, zgodnie z którym abonament rtv płaciłoby każde gospodarstwo domowe mające dostęp do elektryczności.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | JOHN THYS

- Nie jest to moje stanowisko - powiedział premier na konferencji prasowej. Tusk podkreślił, że projekt ustawy przygotowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - organ konstytucyjny i całkowicie niezależny od rządu.

W poniedziałek przewodniczący KRRiT Jan Dworak zapowiedział, że projekt tzw. małej nowelizacji ustawy medialnej, który będzie gotowy za kilka tygodni, zakłada, że każde gospodarstwo z dostępem do elektryczności, ma możliwość odbioru programów radiowych i telewizyjnych. Nowa definicja odbiornika radiofonicznego i telewizyjnego objęłaby wszystkie urządzenia umożliwiające odbiór programu, m.in. komputery.

Krajowa Rada chce także zaproponować, by budżet państwa opłacał abonament za osoby, które ustawowo są z tego zwolnione. Chodzi o kwotę rzędu 650 mln zł rocznie. Zwolnione z opłaty są m.in. osoby, które ukończyły 75. rok życia; posiadające orzeczenie o zaliczeniu do I grupy inwalidzkiej, o całkowitej niezdolności do pracy lub o znacznym stopniu niepełnosprawności; inwalidzi wojenni i wojskowi; emeryci (gdy wysokość świadczenia nie przekracza 50 proc. ubiegłorocznego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej); renciści i bezrobotni. Warunkiem koniecznym do uzyskania zwolnienia od opłat jest dopełnienie formalności w urzędzie pocztowym.

Projekt KRRiT znowelizowałby trzy ustawy: o radiofonii i telewizji, o opłatach abonamentowych oraz Prawo telekomunikacyjne. W październiku br. Dworak w rozmowie z PAP podkreślał, że nowela usunęłaby istniejące dziś sprzeczności prawa dotyczącego mediów elektronicznych oraz zapewniła stabilne finansowanie mediów publicznych przez co najmniej dwa lata. Później miałaby powstać zupełnie nowa ustawa medialna.

W projekcie noweli mają znaleźć się też przepisy dostosowujące prawo do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z lipca tego roku - TK orzekł wówczas, że niekonstytucyjne są przepisy dotyczące ustalania opłat koncesyjnych - wysokość opłat za udzielenie koncesji została uregulowana w rozporządzeniu, a nie w ustawie; w ustawie zaś nie ma dokładnych wytycznych do wydania rozporządzenia.

Zgodnie z obowiązującym prawem, abonament opłaca się za używanie odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych, przy czym przyjęto domniemanie, że osoba, która posiada taki odbiornik w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa go. Posiadanie odbiornika podlega obowiązkowi jego rejestracji w placówce Poczty Polskiej w ciągu 14 dni od dnia wejścia w jego posiadanie.

W tym roku abonament za używanie odbiornika radiowego wynosi 5,35 zł miesięcznie, a telewizyjnego lub telewizyjnego i radiowego - 17,15 zł. Kara za używanie niezarejestrowanego odbiornika to trzydziestokrotność opłaty miesięcznej - 514,50 zł w przypadku posiadania telewizora i 160,50 zł w przypadku posiadania wyłącznie radia.

Ustawa o opłatach abonamentowych stanowi z kolei, że wpływy z tytułu abonamentu rtv są przeznaczane wyłącznie na realizację przez nadawców publicznej radiofonii i telewizji misji publicznej; nie mogą one przekraczać wysokości wydatków ponoszonych w związku z jej realizacją. W tym roku na działalność Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i regionalnych spółek publicznych mediów KRRiT przeznaczy w sumie 470 mln zł pozyskanych z tytułu abonamentu. TVP otrzyma 205,9 mln zł, PR - 131,4 mln zł, a spółki - 132,7 mln zł.

Dochód z abonamentu w wysokości 470 mln zł to o 90 mln zł więcej niż pierwotnie KRRiT zakładała pozyskać w tym roku, jednak i tak będzie on niższy niż w latach ubiegłych. W 2008 r. było to 726 mln zł, w 2009 r. - 628 mln zł, a w 2010 r. - 537 mln zł. Zaległości Polaków z tytułu nieopłacania abonamentu rtv sięgają 2 mld zł.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie dysponuje inicjatywą ustawodawczą. W październiku Dworak mówił PAP, że nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób projekt noweli zostałby skierowany do parlamentu. Jak ocenił, najlepiej byłoby, gdyby zrobił to resort kultury, ewentualnie grupa posłów.

Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord