Tyle masz czasu na skasowanie biletu. Inaczej będzie mandat
Pasażerów komunikacji miejskiej w Szczecinie obowiązują surowe zasady dotyczące kasowania biletów. Jak wynika z relacji jednej z podróżnych, nawet niewielkie opóźnienie może skutkować znaczną karą finansową.
Pasażerowie muszą natychmiast skasować bilet
Pasażerowie szczecińskiego ZDiTM muszą mieć na uwadze, że czas skasowania biletu jest kluczowy. Jak relacjonowała w tym roku "Głos Szczeciński", jedna z pasażerek została ukarana kwotą 200 zł, gdyż zakupiła bilet 21 sekund po wejściu do tramwaju. Chociaż próbowała odwołać się od decyzji, ostatecznie musiała zapłacić podwójną kwotę po długim oczekiwaniu na odpowiedź.
Surowe przepisy dotyczące biletów
Zgodnie z regulacjami ZDiTM, pasażerowie muszą skasować bilet natychmiast po wejściu do pojazdu. Na przystankach początkowych przewidziano, że bilet powinien być skasowany zaraz po ruszeniu autobusu czy tramwaju. Usprawnieniem procesu zakupu biletów są aplikacje mobilne oraz Mobilna Karta Miejska, które umożliwiają szybsze nabycie i aktywację biletu.
Zmierzyliśmy jak głośne są wiatraki. Jest się czego obawiać?
Pasażerowie mają prawo do składania reklamacji w przypadku niesłusznie wystawionych mandatów. Proces ten trwa do trzech miesięcy od kontroli i jest rozpatrywany na podstawie danych z autokomputera oraz monitoringu pojazdu. Ważne jest, aby dowieść zgodności postępowania z przepisami, by uniknąć zarzutów o próbę unikania opłaty.
Kupują bilety, płacą mandaty
W krakowskiej komunikacji miejskiej pasażerowie ciągle borykają się z problemami związanymi z biletami mobilnymi. Mimo zapowiedzi zmian w regulaminie, użytkownicy nadal płacą mandaty za nieokazanie biletu z powodu braku dostępu do internetu czy awarii aplikacji.
Pod koniec sierpnia jedna z pasażerek krakowskiej komunikacji miejskiej została ukarana mandatem za brak biletu, mimo że ten faktycznie kupiła w aplikacji mobilnej. Problem w tym, że podczas kontroli nie mogła go okazać z powodu chwilowego braku dostępu do internetu. O sprawie poinformowała "Gazeta Krakowska".
Po interwencji mediów reklamacja kobiety została ostatecznie uznana, a Zarząd Transportu Publicznego (ZTP) zapowiedział przygotowanie zmian w regulaminie kontroli biletów.
Jednak pasażerowie nadal płacą mandaty. W połowie października jeden z czytelników "Gazety Krakowskiej" doświadczył podobnej sytuacji.
Jak poinformował jeden z przedstawicieli Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie, zmiany dotyczące biletów mobilnych zostały ujęte w projekcie uchwały. Jednak nie był on jeszcze procedowany przez miejskich urzędników. Nie ma gwarancji, że stanie się to do końca tego roku.
Źródło: finanse.wp.pl, gs24.pl, Gazeta Krakowska
