UKE ogłosił przetarg na częstotliwości do częściowo darmowego internetu
21.5.Warszawa (PAP) - Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE)
ogłosił przetarg na rezerwację częstotliwości z zakresu 2570-2620
MHz dla radiowej bezprzewodowej sieci...
21.05.2009 | aktual.: 21.05.2009 16:26
21.5.Warszawa (PAP) - Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) ogłosił przetarg na rezerwację częstotliwości z zakresu 2570-2620 MHz dla radiowej bezprzewodowej sieci szerokopasmowej w służbie ruchomej na obszarze całego kraju.
Zwycięzca będzie miał obowiązek udostępniać 20 proc. swoich usług za darmo przez trzy lata, a po tym czasie będzie sprzedawał usługi już w pełni komercyjnie.
"Jest to przetarg na tzw. darmowy internet w 20 procentach. Zwycięzca będzie budował sieć na terenie całej Polski i 20 proc. pojemności swoich nadajników będzie udostępniał za darmo dla użytkowników, zaś 80 proc. będzie sprzedawał komercyjnie. Taki obowiązek będzie miał przez trzy lata" - powiedział PAP Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE.
"Była też koncepcja, aby to była oferta przez cały czas za darmo, ale wtedy operator nie miałby szans na zwrot z inwestycji. Te trzy lata to jest czas, żeby mieszkańcy danego regionu przekonali się, że warto mieć komputer i internet, a potem już kupują ofertę komercyjną danego operatora" - dodał.
"Do tej pory wielu operatorów oprotestowywało ten pomysł, np. sieci komórkowe były przeciwko temu, mówiąc, że to będzie psuło rynek. Jednak mamy nadzieję, że znajdą się chętni i wezmą udział w tym przetargu" - powiedział również.
Chętni mogą składać oferty do 28 sierpnia 2009 roku. Częstotliwości zostaną przydzielone na okres do 31 grudnia 2024 roku, a minimalna opłata za rezerwację wynosi 1,5 mln zł.
Strzałkowski powiedział, że wyniki przetargu UKE ogłosi prawdopodobnie do końca września.
Podkreślił, że w ogłoszonym w czwartek przetargu mogą brać udział wszystkie podmioty, jednak najlepszą pozycję startową mają te, posiadające jakąś sieć lub które mają możliwość wydzierżawienia sieci od innych operatorów.
"Postawienie własnej sieci masztów to dość duże przedsięwzięcie, bo to będzie sieć, która docelowo w ciągu kilku lat ma objąć cały kraj, więc najlepszej pozycję startową mają te podmioty, które posiadają jakąś infrastrukturę albo są w stanie podpisać umowę na korzystanie z masztów innego operatora. To nie muszą być maszty operatorów telefonii komórkowej, bo takie maszty mają też podmioty, które obsługują stacje radiowo-telewizyjne" - powiedział rzecznik UKE.
Strzałkowski powiedział też, że taki darmowy internet będzie miał jednak pewne ograniczenia, aby nie protestowali inni operatorzy świadczący usługi internetowe. Będą to ograniczenia takie jak np. wolniejszy transfer i co godzina trzeba będzie się logować do sieci.
"Oferta ta jest skierowana głównie do osób, których nie było do tej pory stać na usługi internetowe u operatora. To ma być zachęta dla osób, żeby zobaczyli na ile internet jest atrakcyjny, a gdy już posmakują to na pewno będą chcieli mieć szybszą prędkość, bez ograniczeń i kupią sobie ofertę komercyjną. Ponieważ ceny spadają, to będzie to już osiągalne dla większości osób" - powiedział Strzałkowski.
Rzecznik UKE powiedział również, że UKE chce wkrótce ogłosić przetarg na to samo pasmo, ale dla operatorów, którzy już nie będą mieli obowiązku świadczenia tych usług za darmo.
Barbara Woźniak (PAP)
bas/ jtt/