21.08. Warszawa (PAP) - Ulma oczekuje, że jej przychody z eksportu będą stanowić około 10-12 proc. przychodów grupy za 2012 rok. W 2013 roku ich udział może zwiększyć się do 25 proc. - poinformowali na konferencji prasowej przedstawiciele spółki. W ich opinii trudno jest powiedzieć, czy zlecenia ze wschodu zrekompensują w 2013 roku słabnący w Polsce popyt wynikający z ograniczenia inwestycji na rynku.
"Nie obawiam się drugiej połowy tego roku, mamy zabezpieczone prace na ten czas. Pozyskaliśmy około 65 procent kontraktów w budownictwie inżynieryjnym, które były do pozyskania. Pozytywnym dla nas sygnałem jest też to, że produkcja w budownictwie mieszkaniowym rośnie. Niemniej jednak sytuacja rynku budowlanego nie wygląda dobrze, odwoływane są kolejne przetargi i zleceń ubywa z rynku. 2013 rok będzie więc wyglądać gorzej" - powiedział na konferencji prasowej prezes Ulma Construccion Polska, Andrzej Kozłowski.
Wobec malejącej liczby kontraktów na rodzimym rynku, spółka podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi poszukiwania zleceń na wschodzie Europy i w Azji.
"Kontynuujemy poszukiwanie zleceń na wschodzie. Założyliśmy na Litwie spółkę, co otwiera nas na rynek w rejonie bałtyckim. Dobrze rokuje też Kazachstan, w którym modernizacja przemysłu powoduje konieczność zmian infrastruktury. Ruszają inwestycje drogowe, kolejowe, inżynieryjne" - powiedział prezes Ulmy, Andrzej Kozłowski.
"W pierwszej połowie roku prawie 8 procent naszych przychodów pochodziło z eksportu. Oczekujemy, że jego udział w przychodach będzie się dalej zwiększał. Na koniec tego roku może wynieść około 10-12 procent. W 2013 roku powinno to być już około 20-25 procent, ale choć kontrakty są korzystne marżowo, nie wiadomo, czy skompensują spodziewane zmniejszenie liczby zleceń na polskim rynku" - dodał Andrzej Sterczyński, członek zarządu i dyrektor finansowy Ulmy.
W I połowie 2012 r. sprzedaż na Ukrainie i w Kazachstanie stanowiła łącznie 7,9 proc. ogółu sprzedaży grupy wobec 4,1 proc. w 2011 roku. Na Ukrainie grupa zrealizowała w tym okresie 7,9 mln zł przychodów, a w Kazachstanie 2,2 mln zł przychodów. (PAP)
mto/ asa/
