Umiarkowane nastroje na giełdach
Przez zdecydowaną większość piątkowej sesji na Wall Street amerykańskie indeksy poruszały się w okolicach poziomu poprzedniego zamknięcia.
Na początku notowań giełdy otworzyły na niewielkich plusach, a indeks S&P 500 naruszył nawet istotny poziom oporu 1130 pkt. Szybko jednak okazało się, że rynek jest jeszcze zbyt słaby, aby skutecznie pokonać tak silne ograniczenie. W efekcie główne indeksy zakończyły dzień jedynie ze skromni zyskami. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,12 proc., S&P 500 o 0,08 proc., natomiast technologiczny Nasdaq zyskał 0,54 proc. Z danych makroekonomicznych warto wspomnieć o odczycie indeksu Uniwersytetu Michigan, który wyniósł w sierpniu 66,6 pkt, oczekiwano 69,9 pkt. Spadki zanotowały spółki z sektora finansowego, po tym jak amerykański regulator uchwalił propozycję, aby firmy przedstawiały więcej informacji na temat stanu ich zadłużenia. W efekcie akcje JP Morgan potaniały o 2,27 proc., Barclays o 3,13 proc., Bank of America o 1,11 proc., a Morgan Stanley o 1,16 proc.
Dzisiejsza sesja na giełdach azjatyckich przebiegała w relatywnie spokojnych nastrojach. Ze względu na święto w Japonii i zamknięte rynki, obroty w całym regionie były niższe. Giełda w Seulu zakończyła dzień na skromnym plusie, natomiast słabo zaprezentowały się walory koreańskich stoczni pod wpływem zniżkującego indeksu BDI, obrazującego ceny transportu morskiego. Giełda w Szanghaju spadła o 0,38 proc.. Także na chińskim rynku widać było mniejszą płynność w wyniku zbliżających się dni wolnych w Chinach.
Dziś na giełdach europejskich obserwować można przewagę umiarkowanych wzrostów. W ciągu dnia nie poznamy żadnych istotnych publikacji danych makroekonomicznych, a inwestorzy prawdopodobnie pozostaną ostrożni w swoich decyzjach do czasu jutrzejszej decyzji Federalnego Komitetu Otwartego Rynku ws. stóp procentowych w USA, a w szczególności do momentu publikacji do komentarza do niej.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.