Uważaj na fałszywe banknoty. Wysyp fałszywek w dużym polskim mieście

Jedna z łódzkich instytucji finansowych zaalarmowała policję, że w krótkich odstępach czasu pojawiło się u niej siedem dobrze podrobionych banknotów 200-złotowych. Fałszywki mają znaki wodne, są drukowane na dobrym papierze, więc sprawa wygląda poważnie i oznacza, że ktoś może próbować wprowadzić większą ilość sfałszowanych banknotów na ryne

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

Fałszerze nie próżnują.

W codziennym życiu prawie nie zwracamy uwagi na banknoty, którymi płacimy za zakupy, lub które dostajemy jako resztę. Do sprawdzania pieniędzy nieco większą uwagę przywiązują sprzedawcy, ale też nie każdy i nie wszędzie. Tymczasem fałszywe banknoty się wciąż zdarzają...

Jedna z łódzkich instytucji finansowych zaalarmowała policję, że w krótkich odstępach czasu pojawiło się u niej siedem dobrze podrobionych banknotów 200-złotowych. Fałszywki mają znaki wodne, są drukowane na dobrym papierze, więc sprawa wygląda poważnie i oznacza, że ktoś może próbować wprowadzić większą ilość sfałszowanych banknotów na rynek. W tym wypadku dotyczy to nominału, który każdy z nas raczej sprawdza.

Zazwyczaj fałszerze wprowadzają bowiem do obrotu niższe nominały, takich na które nie zwracamy dużej uwagi. Łódzka policja przyznaje, że codziennie wpływa do niej 20 do 30 banknotów, podejrzanych o bycie fałszywkami. Oczywiście, nie wszystkie okazują się być fałszywe - jeżeli nie są, to ich właściciele mogą je odebrać.

Fałszerze stosują różne metody wprowadzania swoich wyrobów do obrotu. Bardzo często wykorzystują tzw. słupa. "Słupami" najczęściej stają się bezdomni lub mający inne problemy ludzie, którzy za drobne pieniądze lub butelkę piwa robią zakupy płacąc fałszywymi pieniędzmi na stacjach benzynowych czy targowiskach. Ostatnio na łódzkich Bałutach zatrzymano mężczyznę, który w ciągu jednego dnia kilkakrotnie robił drobne zakupy na jednej ze stacji benzynowych, za każdym razem płacąc banknotem o tym samym nominale. Okazało się, że resztę oddawał fałszerzom, a sam dostawał w zamian piwo.

Jak rozpoznać fałszywe banknoty?

Większość fałszywych banknotów jesteśmy w stanie rozpoznać samodzielnie. Najczęściej drukowane są na drukarkach laserowych i postarzane np. w pralce. Nie mają więc znaków wodnych, charakterystycznych wypukłości czy pasków zabezpieczających. Podejrzenia może budzić też ich stan.

Wszystkie banknoty mają zabezpieczenia w postaci wypukłych elementów. Są to: portret władcy, godło RP, wyrażona słownie wartość nominalna, wyrażona cyframi wartość nominalna, podpisy prezesa i głównego skarbnika NBP, oraz napis Narodowy Bank Polski. Sprawdzanie tych elementów możemy przeprowadzić za każdym razem, gdy płacimy lub dostajemy resztę. Jeszcze lepiej wyczuwalną wypukłością na banknocie jest oznaczenie nominału dla niewidomych - na każdym banknocie inne.

Oprócz tych zabezpieczeń banknoty mają jeszcze inne. Najprostsze do sprawdzenia są znaki wodne, które oglądane pod światło powinny dać widoczny wizerunek władcy umieszczonego na przedniej stronie banknotu. Łatwo też sprawdzić widoczne z obu stron banknotów korony, które oglądane pod światło powinny tworzyć jeden obrazek. Wszystkie informacje o zabezpieczeniach banknotów można znaleźć na stronie Narodowego Banku Polskiego.

Jeżeli podejrzewamy, że banknot jest fałszywy, wówczas należy zgłosić się na policję lub udać do banku w celu sprawdzenia jego autentyczności. Pod żadnym pozorem nie należy nim płacić - próba posłużenia się fałszywym banknotem jest przestępstwem. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów