Wiceprezes PZU na celowniku. CBA prześwietla ferrari, którym jeździł

Luksusowy samochód nie jest własnością wiceprezesa PZU, a jednej ze spółek kancelarii odszkodowawczej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | KRYSTIAN DOBUSZYNSKI/REPORTER

Luksusowe Ferrari California warte około miliona złotych - tym jeszcze do niedawna jeździł wiceprezes PZU Sebastian Klimek. Do niedawna, bo aktualnie samochód przejęło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Pojazd ten nie jest własnością Klimka, a jednej ze spółek należących do kancelarii odszkodowawczej EuCO, z którą PZU toczy sądowy spór.

Na prośbę Sebastiana Klimka publikujemy jego sprostowanie w tej sprawie:

  1. Nieprawdziwa jest informacja, jakoby S. Klimek jeździł do niedawna pojazdem ferrari california - jedynie użytkował on ten pojazd przez kilka godzin w dniu 25.4.2016r.
  2. Nieprawda, że w związku z korzystaniem z auta należącego do EuCO Sebastian Klimek dopuścił się nieprawidłowości, gdyż: (1) testując ferrari nie wiedział, kto jest jego właścicielem (samochód został użyczony przez członka rodziny, który z kolegi użyczył go od znajomego - o którego związkach z EuCO nie wiedziano), (2) dopiero w maju 2016 r. Sebastian Klimek dowiedział się o sporach prawnych między PZU a EuCO, nigdy nie kontaktował się z przedstawicielami EuCO, nie uczestniczył przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji dotyczących EuCO.

Jak w lipcu podał dziennik.pl, CBA zainteresowało się luksusowym samochodem wiceprezesa PZU Sebastiana Klimka po doniesieniu, które w czerwcu tego roku złożył na niego ubezpieczyciel PZU. Ferrari znajduje się w stacji diagnostycznej, gdzie będzie szczegółowo badane - nieoficjalne informacje podawał wówczas dziennik.

- Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Krajową dotyczy dwóch wątków. Pierwszym jest działanie na szkodę PZU poprzez zawarcie niekorzystnej umowy. Drugi dotyczy korupcji gospodarczej, przy czym nikomu nie zostały postawione zarzuty - poinformował portal Arkadiusz Jaraszek z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej.

CBA zabezpiecza dowody i ślady, które mogą wskazać kiedy i gdzie jeździł luksusowym autem Sebastian Klimek. Po przeprowadzonych badaniach samochód ma wrócić do właściciela.

Wybrane dla Ciebie

Palenie odpadami na działce. Za gałęzie możemy zapłacić mandat
Palenie odpadami na działce. Za gałęzie możemy zapłacić mandat
Historyczny wynik. Rekordowy wrzesień na lotnisku w Świdniku
Historyczny wynik. Rekordowy wrzesień na lotnisku w Świdniku
Rolnik emeryt. Oto jaką emeryturę dostanie po 25 latach
Rolnik emeryt. Oto jaką emeryturę dostanie po 25 latach
Plaga kradzieży alkoholu w Zakopanem. Kradną nawet piwo
Plaga kradzieży alkoholu w Zakopanem. Kradną nawet piwo
LOT żartuje z afery masłowej. Przewoźnik dodał wymowną grafikę
LOT żartuje z afery masłowej. Przewoźnik dodał wymowną grafikę
Zgoda na budowę gigakompleksu hotelowego w Polsce wstrzymana
Zgoda na budowę gigakompleksu hotelowego w Polsce wstrzymana
Kupowali od nas głównie wodę mineralną. Teraz trafi tam nasza wołowina
Kupowali od nas głównie wodę mineralną. Teraz trafi tam nasza wołowina
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej