Więcej akcji GPW dla drobnych?

Ministerstwo Skarbu Państwa zastanawia się, czy nie powiększyć transzy dla inwestorów detalicznych powyżej planowanego przedziału 25-30 proc. całej oferty.

Więcej akcji GPW dla drobnych?
Źródło zdjęć: © WP.PL

Dziś Komisja Nadzoru Finansowego zajmie się prospektem emisyjnym warszawskiej giełdy. Domy maklerskie i doradcy z niecierpliwością czekają na zatwierdzenie dokumentu. - Do rozpoczęcia zapisów został tydzień. Tyle mamy też czasu na przygotowanie specjalnej oferty dla inwestorów oraz opracowanie materiałów analitycznych - mówi przedstawiciel jednego z największych biur.

Napięte terminy

Inny problem mają brokerzy, którzy biorą udział w transakcji (konsorcjum doradcze liczy 13 podmiotów). - Nasi analitycy przygotowali już raporty. Ale klauzule prawne uniemożliwiają nam rozpoczęcie promocji przed publikacją prospektu. Stawia nas to w trudnej sytuacji - mówi szef takiego biura.

- Terminy są straszliwie napięte. Wolę nie myśleć, co będzie, jeżeli KNF nie zatwierdzi prospektu - mówi przedstawiciel zachodniego banku inwestycyjnego.
Debiut GPW zaplanowany jest na 9 listopada. Zdaniem analityków popyt na akcje powinien być duży. - GPW to powszechnie znana marka, spółka może spotkać się z zainteresowaniem inwestorów. Wiele jednak zależeć będzie od ceny, jaką będzie chciał uzyskać Skarb Państwa - mówi Marek Juraś, szef analityków w UniCredit CAIB.

- Giełda jest solidną firmą i jej akcje powinny znaleźć wielu nabywców. Wydaje się, że na rynek wciąż mogą napłynąć nowi inwestorzy. Wystarczy przypomnieć czerwcowy debiut Tauronu Polskiej Energii - dodaje Maciej Trybuchowski, dyrektor zarządzający Biura Maklerskiego Banku Gospodarki Żywnościowej. W trakcie zapisów na akcje koncernu brokerzy otworzyli 82 tys. nowych rachunków.

Większa transza dla detalu?

Z raportów analitycznych siedmiu domów maklerskich i banków inwestycyjnych, do których dotarł „Parkiet”, wynika, że GPW może być warta między 1,5 a 2,1 mld zł, co daje 35–50 zł na akcję. Przedział cenowy dla instytucji i cena maksymalna, która będzie podstawą przy zapisach w detalu, mają być podane w ramach aneksu do prospektu w drugiej części tygodnia. Doradcy twierdzą, że wtedy też zapadną ostateczne decyzje co do podziału transz między instytucje a drobnych graczy. Banki inwestycyjne zaproponowały, by do detalu trafiło 25–30 proc. oferowanych akcji (Skarb Państwa sprzedaje 63,82 proc. walorów GPW). MSP zastanawia się jednak nad powiększeniem tej transzy.

Oddzielna kategoria

Resort skarbu obawia się bowiem sytuacji, kiedy przy dużym popycie ze strony Polaków zapisy podlegać będą znacznej redukcji. W wypadku ofert PZU i Tauronu antidotum były limity zapisów (wówczas około 10 tys. złotych). Tym razem limity też wchodzą w grę. Brokerzy spekulują, że maksymalnie można się będzie zapisać na akcje GPW warte 5 tys. zł. Nie udało nam się jednak potwierdzić tej informacji w konsorcjum doradczym. - Przed posiedzeniem KNF nie chcemy komentować tej sprawy - mówi jeden z przedstawicieli biur.

Urzędnicy MSP podkreślają, że popyt z zagranicy będzie jednak też ważny. - W tej transakcji nie chodzi o samo uplasowanie akcji. To wydaje się proste. Nadrzędnym celem jest globalna promocja polskiego rynku kapitałowego - tak aby warszawska giełda na stale zagościła w świadomości inwestorów każdej ze stolic finansowych świata - mówił wiceminister skarbu Krzysztof Walenczak. Jego zdaniem ostatnie transakcje prywatyzacyjne (PGE, PZU) pokazały, że polski rynek nie jest już postrzegany przez pryzmat rynku wschodzącego. - Staliśmy się kategorią samą w sobie - ocenił wiceminister.

Konrad Krasuski

Już 1,4 mln rachunków

Miesiąc przed prywatyzacją warszawskiej giełdy liczba rachunków inwestycyjnych prowadzonych przez domy maklerskie dobiła do 1,4 mln. Tylko we wrześniu klientela brokerów zwiększyła się o 28 tys. osób (co oznacza 2-proc. przyrost w stosunku do sierpnia). Z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wynika, że najwięcej nowych rachunków (21 tys.) otworzył Dom Inwestycyjny BRE Banku. Broker obsługiwał m.in. wymianę akcji PGE Energia i PGE Górnictwo i Energetyka na walory PGE notowane na giełdzie. Wiązało się to z otwarciem rachunku maklerskiego. W sumie DI BRE ma już 263 tys. klientów. Drugi na rynku – Centralny Dom Maklerski Pekao – obsługuje 222 tys. rachunków. Ponad 1 tys. nowych klientów zyskały we wrześniu DM BZ WBK (1,4 tys.), Noble Securities i CDM Pekao (po 1,3 tys.), a także ING Securities (1,1 tys.). Noble Securities odnotował też największy procentowy przyrost (24 proc.). Najwięcej rachunków (356) zamknął DM Banku Polskiej Spółdzielczości.

aleksander gradgpwprywatyzacja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)