Wprowadzili kodeks etyki urzędnika

Prócz powinności przestrzegania takich zasad, jak praworządność, bezstronność, rzetelność czy
szacunek wobec innych w dokumencie zapisano, że niedopuszczalne są - względem klienta - np.
"opryskliwość i złośliwości", "celowe i zamierzone działanie na zwłokę w sprawach, które mogą być
zakończone przed upływem terminu określonego w przepisach".

Wprowadzili kodeks etyki urzędnika
Źródło zdjęć: © newspix.pl

28.10.2013 | aktual.: 28.10.2013 13:23

Gmina Turawa (Opolskie) wprowadziła kodeks etyki pracowników urzędu. Zapisano w nim m.in. konieczność przestrzegania takich zasad, jak praworządność czy bezstronność. Za niedopuszczalne uznano np. opryskliwość, złośliwość czy zwłokę przy rozpatrywaniu spraw.

Dokument został przyjęty zarządzeniem wójta i wprowadzony w życie w październiku. W preambule zapisano, że jest to zbiór zasad i wartości, które będą obowiązywały pracowników urzędu m.in. w trosce o dobro mieszkańców oraz chęć "podwyższania standardów zachowania względem siebie i świadczonych usług". W kodeksie znalazły się zarówno zasady postępowania z klientami, jak i wewnętrzne reguły postępowania, którymi urzędnicy mają się kierować w relacjach ze sobą czy radą gminy.

Prócz powinności przestrzegania takich zasad, jak praworządność, bezstronność, rzetelność czy szacunek wobec innych w dokumencie zapisano, że niedopuszczalne są - względem klienta - np. "opryskliwość i złośliwości", "celowe i zamierzone działanie na zwłokę w sprawach, które mogą być zakończone przed upływem terminu określonego w przepisach", "wyśmiewanie, podnoszenie głosu, obrażanie i poniżanie", a także "prowokowanie sytuacji konfliktowych lub moralnie niejednoznacznych" czy "nieuzasadnione wypraszanie klientów z biura".

Podkreślono też, że urzędnicy powinni się wykazywać odpowiedzialnością za powierzone sprawy. Wśród zachowań nagannych i niedopuszczalnych wymieniono m.in. przyjmowanie korzyści majątkowych czy osobistych oraz dyskryminację czy lekceważenie.

Wśród zasad dotyczących współpracy w urzędzie wskazano m.in. na to, że pracownicy gminy "dbają o lojalność i wizerunek urzędnika, nie podważają kompetencji, nie komentują i nie krytykują działań współpracowników w obecności klienta". Zaznaczono także, iż "przyjmują odpowiedzialność za popełniane błędy i nie obarczają się wzajemnie winą", "nie unikają swoich obowiązków i nie obarczają nimi innych współpracowników" oraz "unikają wywierania presji na współpracownikach w celu osiągnięcia oczekiwanego dla siebie rozstrzygnięcia sprawy".

Zastępca wójta gminy Turawa Sławomir Kubicki w rozmowie z PAP wyjaśnił, że kodeks stworzyli pracownicy urzędu (jest ich obecnie 34) podczas specjalnie zorganizowanego spotkania z firmą szkoleniową. Zatwierdzony przez wójta kodeks zamieszczono na stronie internetowej samorządu, a w najbliższym czasie urzędnicy będą się musieli zobowiązać pisemnie do jego przestrzegania.

(AS)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)