WAŻNE
TERAZ

Ogromna ulga. Zieliński uratował reprezentację przed blamażem z Maltą

Wraca apetyt na ryzyko

We wtorek inwestorzy zmęczeni długą wyprzedażą na światowych rynkach wykazywali zainteresowanie ryzykownymi aktywami. Drożały akcje, ropa naftowa, waluty rynków wschodzących. Złoto było najtańsze od końca maja.

Łukasz Wróbel
Źródło zdjęć: © Open Finance

Po sennym rozpoczęciu tygodnia na GPW i nudnej poniedziałkowej sesji, we wtorek inwestorzy nie żałowali pieniędzy na zakup akcji. Wzrost indeksów generowały dzisiaj przede wszystkim banki. Spośród spółek z WIG20 na wartości zyskały papiery 19, (tylko Bioton kończył dzień na wczorajszym poziomie). Akcje banków BRE Banku, BZ WBK, PKO BP drożały odpowiednio o 4,65 proc., 3,21 proc. i 2,95 proc. Za granicą po powrocie z długiego weekendu inwestorów w USA nastroje były jeszcze lepsze niż na warszawskim parkiecie - indeksy w Hiszpanii i Grecji rosły po południu o ponad 3,5 proc.

Ekonomiści oczekiwali, że indeks ISM w sektorze usług spadł w czerwcu z 55,4 pkt. do 55 pkt., tymczasem rzeczywisty odczyt wypadł gorzej od prognoz. Indeks ISM spadł do poziomu 53 pkt. i tym samym wpisał się w negatywny kontekst większości publikacji makroekonomicznych z ostatnich kilkunastu dni. Trzeba jednak pamiętać, że wynik indeksu ISM powyżej 50 pkt. oznacza rozwój w danym sektorze, a więc w czerwcu w segmencie gospodarki odpowiedzialnej za ok. 80 proc. miejsc pracy w USA w dalszym ciągu obserwowano wzrost aktywności, tyle tylko, że wolniejszy niż miesiąc wcześniej. Po pierwszych reakcjach inwestorów z USA można sądzić, że nie przykładali oni do tych danych zbyt wielkiej uwagi, bo sesja na Wall Street rozpoczęła się od prawie dwuprocentowych wzrostów indeksów. Na rynku walutowym osłabiał się dolar, a na wartości zyskiwało euro. Po godz. 16 czasu warszawskiego euro było najsilniejsze względem dolara od 21 maja 2010 r. Pozytywny sentyment widoczny na wszystkich rynkach pomagał również złotemu odrabiać
straty sprzed kilku sesji. Dolar potaniał we wtorek popołudniu do 3,24 PLN, franka można było kupić za ok. 3,06 PLN, a euro kosztowało ok. 4,09 PLN.

Na rynku surowcowym od najniższych poziomów od miesiąca odbijała się cena ropy naftowej. Tuż przed zakończeniem sesji na GPW baryłka była o prawie 3 dolary droższa niż rano i kosztowała 73,5 USD. Silny trend spadkowy trwający od lutego został przełamany na rynku złota, którego cena spadła poniżej 1200 USD za uncję.

Łukasz Wróbel, Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście
"Dziwnie" zachowywał się na dworcu. Dostał 500 zł mandatu
"Dziwnie" zachowywał się na dworcu. Dostał 500 zł mandatu
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Szukają pracowników na święta. Płacą 700 zł za godzinę
Szukają pracowników na święta. Płacą 700 zł za godzinę
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?