Wyczekiwanie
Grudniowa seria kontraktów terminowych rozpoczęła poniedziałkowe zmagania z poziomu 2 342 pkt, tracąc 4 pkt względem piątkowego rozstrzygnięcia. O poranku deprymująco oddziaływały piątkowe spadki na Wall Street oraz słaby początek tygodnia w wykonaniu parkietów azjatyckich, co powszechnie tłumaczona niepewnością przez wtorkowymi rozstrzygnięciami politycznymi za oceanem.
06.11.2012 08:19
Pierwsza godzina handlu przyniosła pogłębienia spadków ale wyznaczenie sesyjnego minimum na poziomie 2 337 pkt wyczerpało podażową presję i jeszcze przed 10:00 kurs FW20Z12 znalazł się powyżej kreski. W trakcie kolejnych godzin kwotowań rynek oscylował wokół poziomu odniesienia i dopiero końcówka przyniosła większą mobilizację popytu, która zaprowadziła kurs grudniowej serii do dziennego maksimum na pułapie 2 362 pkt. Ostatni kurs dnia wypadł na wysokości 2 355 pkt (+0,38%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 21,8 tys. pozycji. LOP na koniec dnia wzrósł o 2,6% do poziomu 90,6 tys. pozycji.
Optymizm zawarty w piątkowej świeczce bieżącej serii kontraktów na WIG20, w poniedziałek został podtrzymany. Chociaż byki nadal nie wykazują chęci do bardziej zdecydowanych działań, to pozytywnym sygnałem jest pokonanie (rzutem na taśmę) taktycznego oporu wyznaczonego przez połowę czarnego korpusu z końca poprzedniego miesiąca. To powinno otworzyć drogę do testu barier w okolicach domkniętej luki hossy rysowanej w połowie września, póki co jednak wyczekującą postawę na rynku sygnalizuje konsekwentny ruch wzdłuż dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału wzrostowego. Obraz względnej równowagi sił, przy minimalnej, chwilowej przewadze popytu (pozytywny sygnał wygenerował wczoraj RSI, przebijając skośny opór), sugerują szybkie oscylatory. Średnioterminowy ADX powrócił do granicznego poziomu 20 pkt, wskazując, że na rynku brak dominującego momentum.
Biuro Maklerskie Banku BPH