Płatny parking? "Wstała i wyszła". Tak nauczyciele dyktują warunki
W polskich szkołach brakuje nauczycieli. W samej Małopolsce jest obecnie 1450 wakatów, w Krakowie - 595. By załatać luki kadrowe, dyrektorzy proszą o pomoc emerytów, namawiają też pracujących w szkole nauczycieli, by wzięli półtora etatu.
Według danych Związku Nauczycielstwa Polskiego, w polskich szkołach brakuje obecnie ponad 20 tys. nauczycieli. Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej podaje, że w bazach kuratoriów jest ponad 12 tys. ofert pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Brakuje nauczycieli w polskich szkołach
Jak donosi krakow.wyborcza.pl, tylko w Małopolsce wakatów jest 1450, z czego niemal 600 w samym Krakowie. Największe braki dotyczą psychologów, pedagogów, nauczycieli przedszkolnych, matematyków, polonistów, anglistów oraz specjalistów od przedmiotów zawodowych.
Dyrektorzy szkół starają się zapełnić te luki, zatrudniając emerytów oraz przydzielając nauczycielom godziny ponadwymiarowe.
- By szkoła funkcjonowała, nauczyliśmy się kombinować - mówiła serwisowi Jolanta Gajęcka, dyrektorka szkoły podstawowej nr 2 w Krakowie. Dodała, że co roku ma kłopot z zatrudnieniem nauczyciela języka hiszpańskiego i techniki.
Podobne problemy ma Iwona Pasznicka, dyrektorka Zespołu Szkół Specjalnych nr 4, która od miesięcy szuka specjalisty od terapii ręki. - Wszyscy, których mam, mają już po półtora etatu i nie mogą pracować więcej. Zostało mi nieobsadzonych 20 godzin - podkreślała w rozmowie z serwisem.
Dyrektorzy przyznają, że coraz częściej spotykają się z wysokimi oczekiwaniami kandydatów. - Koleżanka kieruje szkołą w centrum Krakowa. Kiedy nauczycielka usłyszała, że będzie sobie musiała sama płacić za miejsce parkingowe, wstała i wyszła. W obecnej sytuacji znajdzie wiele szkół z miejscami parkingowymi, które przyjmą ją z pocałowaniem ręki - mówiła jedna z dyrektorek.
Ile zarabia się w szkole?
Młodzi ludzie nie garną się do zawodu nauczyciela. Jedną z przyczyn niechęci do pracy w oświacie są niskie zarobki. Jak informował serwis money.pl, od lat pojawia się też argument o tym, że pensja początkującego nauczyciela niewiele różni się od płacy personelu pomocniczego.
Zgodnie z obowiązującym w tym roku rozporządzeniem, minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z tytułem zawodowym magistra i z przygotowaniem pedagogicznym wynosi 5153 zł zł zł brutto, nauczyciela mianowanego – 5310 zł brutto.
Dla porównania, wynagrodzenie zasadnicze woźnej w szkole to 4680-4700 zł brutto, a konserwatora szkolnego i kucharza 4740-4800 zł brutto.
Z początkiem nowego roku szkolnego Związek Nauczycielstwa Polskiego organizuje w Warszawie manifestacje. Jego postulaty to m in. 10 proc. podwyżki oraz powiązanie nauczycielskich wynagrodzeń z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce.