Strach i obrzydzenie w Albanii. Opisał koszmarne wakacje za 11 tys. zł
Pan Daniel Leś z Podkarpacia doświadczył nieprzyjemnych wakacji w Albanii po tym, jak biuro podróży zmieniło hotel bez jego zgody. Problemy zaczęły się już na lotnisku.
Rozmówca "Gazety Wyborczej", Daniel Leś, mieszkaniec Podkarpacia, postanowił spędzić wakacje w Albanii, zachęcony pozytywnymi opiniami znajomych. Wybrał ofertę biura podróży Oasis Tours, które zapewniało pobyt w hotelu Chic Botique. Jednak już na lotnisku dowiedział się o zmianie hotelu.
Pokój w opłakanym stanie
- O Albanii słyszałem bardzo dużo dobrego od znajomych: że pięknie, nie tak dużo turystów. Wcześniej byliśmy w Czarnogórze i wróciliśmy zachwyceni. Byliśmy ciekawi też Albanii, zwłaszcza że w porównaniu do Chorwacji jest tam znacznie taniej - opowiada pan Daniel Leś z Podkarpacia - mówił w rozmowie z "Wyborczą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
Jak relacjonował rozmówca "Gazety", po przybyciu na miejsce, rodzina zastała pokój w opłakanym stanie. - Smród kanalizacji w pokoju, który towarzyszył przez cały pobyt, 24 godziny na dobę - relacjonował pan Daniel. Zgodnie z relacją Lesia, pokój miał wiele usterek, takich jak zatkany odpływ prysznica, popękane płytki i pleśń na ścianach.
Turysta złożył reklamację
Według turysty śniadania również pozostawiały wiele do życzenia.
- Każdego dnia było to samo: kiełbasa zwyczajna, śmierdzące jaja, mortadela z dżemem, melon, arbuz, glutowate ciastka. Goście walczyli o croissanty - jeśli w ogóle pojawiły się na stole, bo często brakowało ich już chwilę po otwarciu bufetu - mówił Daniel Leś.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", po powrocie do kraju, pan Daniel złożył reklamację do organizatora wycieczki.
- Umowa została zmieniona jednostronnie. Od początku artykułowałem wyraźnie, że na to się nie zgadzam. Mam na to dowód w postaci nagrania rozmowy z lotniska - zapewnia turysta. Domaga się zwrotu pieniędzy oraz rekompensaty za nieudane wakacje.
W odpowiedzi dla "GW" Oasis Tours poinformowało, że reklamacja jest w trakcie rozpatrywania.
"Pismo ze stanowiskiem Organizatora będzie przygotowane po ustaleniu wszystkich danych i skierowane bezpośrednio do Klienta" - poinformowała Marta Zwierzchlewska Ostaszewska z Oasis Tours.