Za wynajem coraz drożej!
Średnio o 150 - 200 zł, a w niektórych przypadkach nawet o 300 zł poszły w górę stawki za wynajem mieszkań w Łodzi. Podwyżki dotyczą przede wszystkim kawalerek i mieszkań dwupokojowych o niskim lub co najwyżej średnim standardzie. Na takie cztery kąty zapotrzebowanie jest bowiem największe. W dół idą tymczasem stawki za wynajem mieszkań luksusowych.
_ Na wynajmowanie mieszkania decyduje się coraz więcej par, rozpoczynających dopiero karierę zawodową, które w ostatniej chwili musiały zrezygnować z zakupu własnego M _- mówi Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości. _ Po tym jak banki zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów, wiele rodzin straciło zdolność kredytową. Inne z kolei nie są w stanie wyłożyć wkładu własnego. Takie pary nie potrzebują luksusów, ale chcą się uniezależnić od rodziców. _
Ponieważ chętnych na wynajem przybywa szybciej niż ofert, ceny idą do góry.
_ Jeszcze do niedawna kawalerkę w tzw. studenckim, czyli najniższym standardzie, można było wynająć za 400 - 500 zł (plus opłaty) _- mówi Marek Olejniczak z biura nieruchomości przy al. Kościuszki. _ Teraz ich ceny zaczynają się od 650 - 750 zł. Podobnie jest z mieszkaniami dwupokojowymi, których ceny rozpoczynają się od 800 - 1.000 zł (plus opłaty), a jeszcze nie tak dawno za 900 zł miesięcznie można było wynająć dwa pokoje o podwyższonym standardzie, w dobrej lokalizacji. _
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na rynku apartamentów przeznaczonych do wynajmu. Jeszcze latem ubiegłego roku wynajem trzypokojowego lokum z garażem kosztował co najmniej 2,5 - 3 tys. zł miesięcznie (plus opłaty), teraz co najwyżej 1,8 - 2 tys. złotych.
_ Takie lokale są wynajmowane przez firmy dla przyjeżdżających do pracy w Łodzi przedstawicieli kadry menedżerskiej _ - mówi Anetta Dębska, właścicielka biura nieruchomości przy al. Kościuszki. _ A że firmy tną obecnie koszty, gdzie tylko mogą i również na ten cel przeznaczają mniej funduszy, ceny takich mieszkań automatycznie spadają. _
(izj)
Express Ilustrowany