Załamanie na rynku malin. Co się dzieje z cenami?
Ceny malin w skupach gwałtownie spadły. "Nieuzasadniona obniżka cen" - alarmuje Związek Sadowników RP. Producenci owoców szukają przyczyn nagłej zmiany na rynku.
Ceny malin w skupach w Polsce doświadczyły znacznego spadku, co wywołało niepokój wśród plantatorów owoców. Związek Sadowników RP we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych stwierdził, że obecna sytuacja nie jest wynikiem nadmiaru owoców na rynku, lecz efektem "chorego systemu" skupu i przerobu.
"W żadnym kraju spośród wymienianych przez zdesperowanych sadowników (Ukraina, Mołdawia, Serbia) nie było w tym sezonie rekordowych zbiorów, które mogłyby zakłócić normalność w sektorze. Co prawda jest i był import z Ukrainy, prawdopodobnie też przez Mołdawię, ale był on stosunkowo niewielki w porównaniu z 2022 i 2023 rokiem" - podkreślał Związek.
Co wpływa na ceny malin?
Według Związku, problemem jest koncentracja przerobu malin w rękach kilku dużych podmiotów, co prowadzi do niemal monopolizacji rynku. Zdaniem sadowników taka sytuacja pozwala dużym graczom dyktować warunki, na które mali producenci muszą się zgadzać, co destabilizuje rynek. Związek Sadowników RP podjął działania, kierując wniosek do organów kontrolnych, aby te zajęły się problemem.
Jak podaje portal sadyogrody.pl, w ciągu tygodnia ceny malin spadły z 13 zł za kilogram do 7,50-8 zł. W niektórych miejscach można uzyskać nieco więcej, ale są to wyjątki. Krzysztof Chmiel, plantator z Lubelszczyzny, zauważył w rozmowie z portalem, że tłumaczenia o nadmiarze malin są nieuzasadnione, ponieważ polskie plantacje nie są w najlepszej kondycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka rozpycha się na Słowacji. Czy jest taniej niż w Polsce? Sprawdzamy
- Tłumaczą się zastojem na rynku, mówią, że jest dużo malin. Ale ja im odpowiadam, że chyba nie polskich, bo nasze plantacje w tym roku wcale nie są w super kondycji - mówił Chmiel.
Jak zauważają Sady i Ogrody, tegoroczny sezon był trudny dla plantatorów z powodu wiosennych przymrozków, które osłabiły uprawy. Spadek cen o 5 zł na kilogramie w tak krótkim czasie to dla wielu ogromny cios.