Zarabiają więcej od premiera
Szefowie policji, straży pożarnej i granicznej otrzymują najwyższe wynagrodzenia w administracji publicznej - ujawnia "Rzeczpospolita". Gazeta zwraca uwagę, że funkcjonariuszy nie objęło też ubiegłoroczne zamrożenie płac.
26.06.2010 | aktual.: 26.06.2010 15:55
Komendant Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz co miesiąc dostaje ponad 17,5 tys. zł. Z kolei jego zastępcy mogą cieszyć się z pensji powyżej 15 tys. zł. Kilkaset złotych mniej od Leśniakiewicza zarabia komendant główny policji Andrzej Matejuk. Komendant główny Straży Granicznej Leszek Elas otrzymuje co miesiąc ponad 16 tys. zł - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Gazeta zwraca uwagę, że wszyscy wymienieni otrzymują wyższe pensje niż premier, który w ubiegłym roku zarabiał około 16 tys. zł miesięcznie. Średnia pensja ministrów to blisko 12 tys. zł.
"Rzeczpospolita" dodaje, że w ubiegłym roku rząd Donalda Tuska wprowadził tak zwany plan oszczędnościowy, który między innymi zablokował podwyżki płac dla pracowników ministerstw oraz ich kierownictw.