Ze śmiercią i seksem jej do twarzy

Firma Lindner z Wągrowca po raz kolejny zaprezentowała swój budzący kontrowersje kalendarz. Kusząca, roznegliżowana modelka spogląda w sposób, który ma zachęcić do zakupu. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że firma nie jest producentem bielizny czy piwa, a... trumien.

Zobacz, jak zapowiada się tegoroczny kalendarz. Tym razem motywem przewodnim są żywioły.

Firma zaprezentowała też pierwsze zdjęcia z piątej edycji kalendarza na 2014 rok. Czy jest na co czekać?

- Pomysł nie jest nowy. Na taki sposób reklamowania produktu, jakim jest trumna, wpadli po raz pierwszy Włosi z Cofani Funebri, którzy już od blisko dekady reklamują się właśnie za pomocą takiego kalendarza. Tam jednak klimat jest zdecydowanie bardziej gotycki, mroczny. My postanowiliśmy zrobić to lepiej. Bardziej kolorowo - tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską Dominik Lindner.

Zdaniem Lindnera w zeszłym roku sprzedano około 3 tys. egzemplarzy kalendarza. Jeden kosztował 30 zł i w tym roku jest podobnie. Premiera będzie miała miejsce jak zwykle 1 października

Tegoroczny kalendarz skupia się na krajobrazach i żywiołach. Rok wcześniej motywem przewodnim było Euro 2012, a jeszcze wcześniej klimaty gangsterskie.

- Dochód ze sprzedaży kalendarza w całości przeznaczamy na cele charytatywne. Pieniądze przekazujemy na projekt "Ptaszarnia", który został uruchomiony w Miejskim Domu Kultury w Wągrowcu.

"Ptaszarnia" to autorski projekt społeczno-edukacyjny, który jest skierowany do dzieci i młodzieży z utrudnionym bądź ograniczonym dostępem do kultury i ma stanowić formę wyrównywania szans edukacyjnych. ZPD "Lindner" jest mecenasem projektu.

Erotyka, seksualność i śmierć to motywy, które, również w połączeniu, występują w kulturze od zawsze. Od zawsze budzą ciekawość, niepokój, kontrowersje. Są więc na pewno dobrym sposobem na przyciągnięcie uwagi.

- Cały czas spotykamy się z głosami, że to, co robimy, to obraza uczuć religijnych. Nie było jednak dotąd żadnej oficjalnej skargi na nas. W końcu trumna nie jest symbolem religijnym.

- Na pewno będziemy kontynuować sprzedawanie tych kalendarzy. W Polsce śmierć to wciąż temat tabu. W jakiś sposób chcemy działać na rzecz oswojenia go - konkluduje Dominik Lindner.

Firma Lindner jest jednym z czołowych producentów trumien w Europie. Kolejne edycje jej kalendarza spotykają się z coraz większym zrozumieniem. Nie było tak, gdy wypuszczano na rynek pierwszą jego edycję. Wówczas wiele osób myślało, że firma jest zakładem pogrzebowym i jej oferta jest skierowana do rodziny zmarłego.

Czwarta edycja kalendarza Lindner to wizja z pogranicza jawy i snu, inspirowana malarstwem surrealistycznym. W tym fantastycznym świecie trumny idą do nieba i dotykając kosmosu udowadniają, że nie istnieją granice naszej wyobraźni.

Czwarta edycja kalendarza Lindner to wizja z pogranicza jawy i snu, inspirowana malarstwem surrealistycznym. W tym fantastycznym świecie trumny idą do nieba i dotykając kosmosu udowadniają, że nie istnieją granice naszej wyobraźni.

Czwarta edycja kalendarza Lindner to wizja z pogranicza jawy i snu, inspirowana malarstwem surrealistycznym. W tym fantastycznym świecie trumny idą do nieba i dotykając kosmosu udowadniają, że nie istnieją granice naszej wyobraźni.

Czwarta edycja kalendarza Lindner to wizja z pogranicza jawy i snu, inspirowana malarstwem surrealistycznym. W tym fantastycznym świecie trumny idą do nieba i dotykając kosmosu udowadniają, że nie istnieją granice naszej wyobraźni.

Piąta edycja kalendarza Lindner to wielki powrót do natury, wyrażony w doskonałej harmonii między trumnami Lindner a żywym drewnem, błękitem morza, czerwonymi kwiatami, zielonymi polami oraz pięknem kobiecego ciała.

Piąta edycja kalendarza Lindner to wielki powrót do natury, wyrażony w doskonałej harmonii między trumnami Lindner a żywym drewnem, błękitem morza, czerwonymi kwiatami, zielonymi polami oraz pięknem kobiecego ciała.

Piąta edycja kalendarza Lindner to wielki powrót do natury, wyrażony w doskonałej harmonii między trumnami Lindner a żywym drewnem, błękitem morza, czerwonymi kwiatami, zielonymi polami oraz pięknem kobiecego ciała.

Piąta edycja kalendarza Lindner to wielki powrót do natury, wyrażony w doskonałej harmonii między trumnami Lindner a żywym drewnem, błękitem morza, czerwonymi kwiatami, zielonymi polami oraz pięknem kobiecego ciała.

Piąta edycja kalendarza Lindner to wielki powrót do natury, wyrażony w doskonałej harmonii między trumnami Lindner a żywym drewnem, błękitem morza, czerwonymi kwiatami, zielonymi polami oraz pięknem kobiecego ciała.

Piąta edycja kalendarza Lindner to wielki powrót do natury, wyrażony w doskonałej harmonii między trumnami Lindner a żywym drewnem, błękitem morza, czerwonymi kwiatami, zielonymi polami oraz pięknem kobiecego ciała.

Kalendarz z modelkami i trumnami to pomysł ściągnięty od Włochów. Po raz pierwszy taki projekt zaprezentowała firma Cofani Funebri w 2002 roku i od tego czas pojawiają się kolejne edycje.