Znika Tesco, na miejscu sklepów pojawiają się duńskie markety Netto, ale nie wszędzie

W Warszawie Tesco zamyka swój kolejny sklep stacjonarny i likwiduje definitywnie sprzedaż internetową w całym kraju. Z pracą pożegnało się w sumie 900 osób.

Tesco na Połczyńskiej - ostatnie chwile przed zamknięciem sklepu.
Tesco na Połczyńskiej - ostatnie chwile przed zamknięciem sklepu.
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | arch.prywatne

Wraz z końcem października z mapy Polski zniknął kolejny market sieci Tesco. W miejsce sklepu przy Połczyńskiej w Warszawie nie powstanie sklep sieci Netto. Obiekt najprawdopodobniej zostanie całkowicie rozebrany. Na zdjęciach przysłanych nam przez naszego czytelnika - przez platformę dziejesie - na Połczyńskiej widać księżycowy krajobraz: pustą halę sprzedażową i ogołocone z towarów półki na nielicznych już regałach.

Wyjście z Polski brytyjskiego giganta nabiera rozpędu. Połczyńska jest jednym z ostatnich likwidowanych w stolicy sklepów tej marki. Większość z nich już nie działa.

Wraz z zamknięciem warszawskiego marketu, spółka zlikwidowała również sprzedaż internetową.

Tesco przy Połczyńskiej w Warszawie
Tesco przy Połczyńskiej w Warszawie© Archiwum prywatne | archiwum prywatne

Od 1 listopada nie zrobimy już zakupów w e-sklepie tej sieci. Żegnając się z polskim rynkiem, władze spółki przypomniały, że założony w 2012 r. e-sklep był jednym z pierwszych tego typu w Polsce. W czasie 8 lat swojej działalności dostarczył 400 mln produktów i zrealizował 8 mln zleceń.

Jak wielokrotnie podkreślali menedżerowie Tesco, wyjście z Polski było trudną, ale nieuniknioną decyzją. Brytyjska sieć od dłuższego czasu borykała się z poważnymi problemami, wiele sklepów było nierentownych. Spadek sprzedaży w 2019 r. wynosił 1,2 proc. Decyzja o wyjściu z Polski zapadła jednak dopiero w czerwcu tego roku.

Martin Behan, dyrektor zarządzający w Tesco Polska, zamknięcie ponad 32 placówek w kraju tłumaczył w ubiegłym roku m.in. ich brakiem rentowności i spadkami sprzedaży. Przyznał również, że jednym z powodów wycofania się marki z Polski był zakaz handlu w niedzielę.

Koronawirus w Polsce. Czy czeka nas druga Lombardia? Prof. Flisiak komentuje

W 2020 r. na mocy porozumienia z duńską siecią Netto (czyli Salling Group) większość sklepów Tesco dostanie nowy szyld handlowy.

Za przejmowane sklepy oraz magazyny (łącznie 301 placówek i dwa magazyny), a także 7 tys. pracowników Duńczycy zapłacili Brytyjczykom blisko miliard złotych. W związku z tym przejęciem liczba ich sklepów w Polsce wzrośnie do 687.

Najdłużej "zostały" ubrania.
Najdłużej "zostały" ubrania.© Archiwum prywatne

Operacja nie była całkiem bezbolesna. W wyniku zamknięcia 6 sklepów we wrześniu pracę straciło 837 szeregowych pracowników i 62 osób z kadry. Spółka wypłaciła im odprawy.

Salling Group planuje przekształcić nabyte sklepy Tesco w Netto nie później niż w ciągu 18 miesięcy od zakończenia transakcji.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (184)